Zapiski z Chin » Wpisy archiwalne
Głóg – czyli dwa w jedym
Niby to ładnych kilka lat, odkąd znalazłem się w Chinach a wciąż niemal każdego dnia uczę się czegoś nowego. Nie powiem ? jest to przyjemne, bo nie ma czasu na nudę 😉 Tak oto będzie znowu o kulinariach. Nie, tym razem nie o gotowaniu, przyrządzaniu czy siekaniu. Dzisiaj tylko i wyłącznie o jedzeniu 🙂 Zresztą będę szczery ? pogoda taka, że już na myśl o wejściu do kuchni robi mi się gorąco. A zimny pot … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny