Wpisy Komentarze

Zapiski z Chin » Chiny » Muzeum inne niż wszystkie

Muzeum inne niż wszystkie

Temperatura powietrza taka, że aż się nie chce wychodzić na zewnątrz. Bo co może być przyjemnego, jeśli na termometrze ponad 35 stopni, wilgotność dochodząca do 60%, kurz, pył i wszystko się lepi.

Czy nie lepiej w takiej sytuacji siąść w klimatyzowanym pomieszczeniu, otworzyć piwo ananasowe (choć to w sumie napój bardziej niż piwo – zaledwie 0.8% alkoholu. Toż przecież otwarty karton soku jabÅ‚kowego w takiej temperaturze bÄ™dzie miaÅ‚ nastÄ™pnego dnia wiÄ™kszÄ… zawartość alkoholu 😉 ) i albo napisać coÅ› na bloga, albo poÅ›lÄ™czeć trochÄ™ nad krzakami chiÅ„skimi, ewentualnie obejrzeć jakiÅ› film? Opcji jest kilka. I tylko zgrzyt taki z tymi wszystkimi opcjami, że to domatorskie rozwiÄ…zania.

A przecież w weekend przynajmniej można by się gdzieś wybrać.

Tym bardziej, że mieszkanie zmieniÅ‚em – na dokÅ‚adnie drugi kraniec miasta, przez rzekÄ™, aż na Pudong (tym, którzy nie wiedzÄ… – Szanghaj dzieli siÄ™ na dwie części – starÄ… część Puxi, oraz nowÄ… – Pudong). Powietrze tutaj znacznie lepsze – a uwierzcie mi, że takie rzeczy już tutaj wyczuwam. Okolica chiÅ„ska (jakkolwiek to nie brzmi – ale piszÄ™ to po to, żeby byÅ‚o jasne, że nie przeniosÅ‚em siÄ™ w okolicÄ™ zamieszkiwanÄ… przez obcokrajowców) – o wiele lepsza niż poprzednia.

Lepsza pod kilkoma wzglÄ™dami – o powietrzu już byÅ‚o, wiÄ™c o innych rzeczach – znacznie lepsza komunikacja, wiÄ™cej niezÅ‚ych restauracyjek (wiÄ™szkość moich ulubionych – koreaÅ„ska, hongkoÅ„ska, syczuaÅ„ska), kilka wiÄ™kszych sklepów, sporo miejsca na rolki (i tylko czekać trzeba, aż temperatura stanie siÄ™ Å‚askawsza – bo teraz jeżdzenie na rolkach to czysta perwersja. Bo jak inaczej nazwać jeżdżenie, gdy w butach glupocze pot?).

Tak wiÄ™c – żeby już nie pisać wiÄ™cej o tym, dlaczego jestem zadowolony z nowego lokum i lokalizacji tegoż lokum – teraz słów kilka o tym, co można zrobić, jeÅ›li siÄ™ ma wolny weekend, nie chce siÄ™ siedzieć w domu i ma siÄ™ ochotÄ™ poznać coÅ› nowego.

Otóż jednÄ… z takich opcji jest wybranie siÄ™ do muzeum. Wiem. SÅ‚owo to w Polsce nie brzmi zachÄ™cajÄ…co. Nie za wiele u nas obiektów muzealnych, gdzie nie czujemy siÄ™, jakby nas wrzucono do zakurzonego pomieszczenia, z jeszcze bardziej zakurzonymi gablotami, pod którymi skryte sÄ… – jak nam wierzyć kazano, bo czÄ™sto przez warstwÄ™ kurzu nie ma jak samemu zobaczyć – skarby wszelakie.

Takim muzeom mówimy twarde i zdecydowane: nie.

Szkoda czasu.

W Szanghaju na szczęście jest muzeum zupeÅ‚nie inne. Gablot tutaj niezbyt wiele, sÄ… za to przestronne sale, kilka sal kinowych (chyba w sumie 4, choć gÅ‚owy nie dam), kilka resturacji, kawiarni. I – oczywiÅ›cie – mnóstwo ludzi. Cóż – do tego trzeba siÄ™ przyzwyczaić.

Ale do rzeczy. Mowa o Muzemum Nauki i Techniki. PiÄ™kny budynek, kika piÄ™ter, różne sale tematyczne (roboty, Å›wiat zwierzÄ…t, pajÄ…ki – goÅ›cinnie ;-), ochrona Å›rodowiska, podbój kosmosu, czÅ‚owiek, odkrycia naukowe i jeszcze pewnie kilka, które mi z gÅ‚owy wyleciaÅ‚y), sale kinowe (3D – Imax oraz 4D – Iwerks) – zabawy na caÅ‚y dzieÅ„.

My z HelenÄ… zaczeliÅ›my od peÅ‚nego zanurzenia – czyli od seansu w Imax’ie – przy wejÅ›ciu okulary i można byÅ‚o zanurzyć siÄ™ w Å›wiat trzech wymiarów. Zanurzyć dosÅ‚ownie – bowiem zaczeliÅ›my do filmu o gÅ‚ebinach morskich. I to chyba jestem z lepszych senasów, choć ja nie mogÅ‚em odżaÅ‚ować, że mi narracjÄ™ zdubingowano – i zamiast Johnny Depp’a mówiÅ‚ do mnie jakiÅ› ChiÅ„czyk. Ech. No przecież kapitan Jack Sparrow byÅ‚by bardziej przekonujÄ…cy mówiÄ…c o gÅ‚Ä™binach.

Od filmu zaczeliÅ›my, na filmie skoÅ„czyliÅ›my. A w zasadzie to na dwóch filmach. Najpierw o klÄ™skach żywioÅ‚owych – to też Imax, tyle że Dome (czyli ekran kinowy to olbrzymia kopuÅ‚a – wiercenie siÄ™ wiÄ™c w trakcie oglÄ…dania jest jak najbardziej wskazane. Bo przecież jak inaczej zobaczyć lawÄ™ wylewajÄ…cÄ… siÄ™ na ekranie za naszymi plecami?). I ostatnim akcentem zrobiliÅ›my film o kolizjach w kosmosie. Czyli jak to do takich zderzeÅ„ dochodzi, jak to wyglÄ…da, jak może wyglÄ…dać, gdy jakaÅ› wiÄ™ksza bryÅ‚a znajdzie siÄ™ nagle na kursie kolizyjnym z ziemiÄ… 😉

ZaÅ› w miÄ™dzyczasie, miÄ™dzy kolejnymi seansami – zwiedzanie wystaw. Chyba najwiÄ™ksze wrażenie robi wystawa z pogranicza fizyki. Wszystko, co znamy z książek – tym razem w formie makiet, urzÄ…dzeÅ„ – mozna podejść, samemu sprawdzić co i dlaczego. Tak, takie przyswajanie fizyki robi o wiele wiÄ™ksze wrażenie. Na potwierdzenie – kilka zdjęć:

ZdjÄ™cie nr 1 – Helena wbrew pozorom nie w trakcie pokazu magii. Ale ‘wyÅ‚adowania’ podążajÄ…ce za ruchem rÄ™ki robiÄ… wrażenie 😉
ZdjÄ™cie nr 2 – hmm, zÅ‚udzenie? Czyli z cyklu-wiadomo, co to jest, ale i tak robi wrażenie
ZdjÄ™cia nr 3 i 4 – trochÄ™ praktyki. Zobacz, jak na szybkość wirowania bÄ™dzie miaÅ‚o wpÅ‚yw, czy rÄ™ce masz bliżej ciaÅ‚a, czy też dalej. Nie polecane po jedzeniu.

ZdjÄ™cie nr 1 – siadaj na rower i jedź. I tylko uważaj na ten balast, który masz pod sobÄ… 😉
ZdjÄ™cia nr 2 i 3 – a może być tak Å›wiatÅ‚o rozszczepić?
ZdjÄ™cie nr 4 – posÅ‚uchaj …

I kolejne zabawy.
ZdjÄ™cie nr 1 – przewróci sie, czy też nie?
ZdjÄ™cie nr 2 – jak wyżej 😉 CaÅ‚a trudnoÅ›c polega na tym, że tunel ten na Å›cianach ma diody LCD sprawiajÄ…ce wrażenie obracania siÄ™ dookoÅ‚a. I oto wchodzi siÄ™ do takiego tunelu, starajÄ…c siÄ™ go przejść – uwierzcie, na poczÄ…tku (przynajmniej) traci siÄ™ orientacjÄ™ i ma siÄ™ ochotÄ™ wejść na Å›cianÄ™ 😉
ZdjÄ™cia nr 3 i 4 – z cyklu Archwium X w odpowiedziach 🙂

Åšwiat zwierzÄ…t z makietami tychże zwierzaków. Do tego ekrany, na których można zobaczyć zwierzÄ™ta w akcji – w trakcie Å‚owów, zabaw, czy też jedzenia. Okazy w caÅ‚ego Å›wiata – podzielone na kontynenty.

I na koniec niespodzianka. Oto i Polka w gronie naukowców. Jedyny zgrzyt taki, że nigdzie nie ma podanej informacji, że ta Pani to Polka. Cała nadzieja w Chińczykach, którzy wiedzą o pochodzeniu Pani Marii.

Napisal

Od 2005 w Chinach, gdzie mieszkam, pracujÄ™, obserwujÄ™ i piszÄ™ :-)

Wpis z kategorii: Chiny · Tagi: , , , , , , ,

1 komentarz do wpisu: "Muzeum inne niż wszystkie"

  1. Boguśka says:

    No…, nie powiem ,żeby mi siÄ™ to nie podobaÅ‚o.Zarazem przyjemne i pożyteczne.
    Pozdrawiam Was serdecznie.