Zapiski z Chin » Chiny » Jedzie pociąg z daleka
Jedzie pociąg z daleka
Gdzieś wyczytałem ostatnio, że na Śląsku zakupiono nowoczesne składy kolejowe (za bodajże kilkadziesiąt milionów złotych) mające jeździć 160 km/h, ale okazało się, że skorzystać z nich nie będzie jak.
Powód? Sieć trakcji kolejowej na Śląsku jest w tragicznym stanie.
Cóż. Znowu się okazało, że decydującym o tych zakupach chyba za dobrze się powodzi i liniami kolejowymi w Polsce się nie poruszają. Fatalny stan torów kolejowych, zawrotne szybkości pociągów – rzędu 50-60 km na godzinę. Można więc i kupić składy mogące pędzić i 250km/h – co z tego, jeśli torów nie będzie?
A tymczasem…
Od dłuższego już czasu Chiny budują na potęgę. Mają też i nowe pociągi (jeżdzą i 250 km). Wyglądają one tak:
I czym możemy się równać? Chyba tylko tym, że u nas krócej trwa kupowanie biletów, bo ludzi mniej (co przekłada się także na mniejszą liczbę ludzi w poczekalniach) 🙂
Wpis z kategorii: Chiny · Tagi: Chiny, pociąg, pociągi, Shanghai, Szanghaj, Szymczyk, Śląsk
No coż zostaniemy, a może juz jesteśmy skansenem nie tylko Europy…
Ale ja lubie te nasze pociągi, można poznać dokładnie szczególy miejsc, które sie mija!!
No i przypominają, że nie warto się spieszyć. A i rozmowy można prowadzić, choc to juz chyba mało [prawdopodobne, by ludzie chcieli ze soba rozmawiać….
Stas – nie ma to, jak pozytywne myślenie 🙂
Ja tam osobiście wolę poznawać szczegóły miejsc, do których mam dotrzeć, a nie spędzać więcej czasu na dojazd, niż na zwiedzanie 😉
Hehe, Stas ciekawe podejscie, a moze kilka przykladow, trasa: Rzeszow -> Gdansk – 13 h, trasa Krakow -> Gizycko 15 h, Krakow -> Legnica 8h, Krakow -> Warszawa 5h, dziekuje za takie koleje. Jak dla mnie zlomiarze moga je rozebrac do ostatniej szyny, pantografu, lokomotywy :))) p.s. moim ulubionym przykladem jest trasa Hel -> Gdansk pociagiem tzw. pospiesznym, jakies 5 h :))) ile tam jest ze 100 km??? 🙂 pozdrawiam serdecznie! 🙂
A ja lubię nasze pociągi………..
Sajm – podane trasy brzmią prawie wakacyjnie…
I po co się wtedy spieszyć, wystarczy wsiąść do pociągu byle jakiego, nie dbać o bagaż, nie dbać…..
A Katowice – Warszawa jest szybciej niż samochodem. No!!!Ostatecznie moje miasto jest kolejarskie!!!!I lubię kolej…
:)))) Ok, ok
Sajm – bez komentarza odnośnie tych tras. Wygląda na to, że jeśli jedzie się coś załatwić do Warszawy z Krakowa, to cały dzień (dosłownie) będzie potrzebny. To jest chore.
Stas – już chyba coraz mniej kolejarskie. Czytałem w wiadomościach wczoraj, czy przedwczoraj, że na trasie z TG do Opola zwinęli trakcję… Jeszcze kilka lat i będzie można wspominać kolej w Tarnowskich Górach