Zapiski z Chin » Chiny » GAOKAO – trzy dni które przesÄ…dzÄ… o Twoim życiu
GAOKAO – trzy dni które przesÄ…dzÄ… o Twoim życiu
7,8 i 9 czerwca. Dni prawdy dla milionów chińskich uczniów. Tak na dobrą sprawę, to w ciągu tych trzech dni decydują się ich losy na kolejne lata życia. Wyższe wykształcenie i szansa na dobrą pracę w przyszłości, czy może jakaś szkoła zawodowa i praca w fabryce.
Najpierw słów kilka o samej dacie. Jeszcze kilka lat temu egzaminy (nazwijmy to odpowiednikiem naszej matury) odbywaÅ‚y siÄ™ 7,8 i 9 lipca. Po nieustannych apelach i żalach tak rodziców, jak i uczniów – zdecydowano siÄ™ egzaminy przesunąć o miesiÄ…c. Powód? Dla tych którzy nie byli np w takim Szanghaju w lipcu – temperatury w okolicach 35 kresek, duża wilgotność. Do tego dodajmy sale szkolne, w których rzadko można uÅ›wiadczyć klimatyzacjÄ™ (nie mówiÄ™ tutaj o jakiÅ› pokazowych szkoÅ‚ach). Dodatkowo – na prowincji w wielu miejscach lipiec to czas obfitych opadów deszczu i powodzi – co tylko utrudnia dotarcie uczniom na sale egazminacyjnÄ….
Po tym krótkim wstÄ™pie – przechodzimy do meritum. Czyli wszystko, co chciaÅ‚byÅ› wiedzieć o egzaminie ‘maturalnym’ w Chinach, tylko nie masz kogo siÄ™ zapytać 😉
Odpowiedzi na Twoje pytania – poniżej:
1. Czy egzamin zdaje się we własnej szkole?
Nie, na egzamin zostaje siÄ™ przypisanym do innej szkoÅ‚y – znajdujÄ…cej siÄ™ w tym samym mieÅ›cie. Powód – unikniÄ™cie sytuacji, gdy na sali sÄ… znajomi nauczyciele. Przypisanie nastÄ™puje losowo – nie można wiÄ™c zawczasu zaprzyjaźnić siÄ™ z egzaminatorami.
2. Czy egzamin jest taki sam bez względu na rejon Chin?
Nie, egzamin jest zróżnicowany w zależności od prowincji. Tak więc na dobrą sprawę konkuruje się z uczniami z własnej prowincji.
Uniwersytety/szkoły ustalają limity miejsc dla uczniów z poszczególnych prowincji.
3. Z ilu przedmiotów zdaje się egzamin?
Tutaj nastÄ…piÅ‚y zmiany na przestrzeni ostatnich lat. Moi rówieÅ›nicy zdawali pięć egzaminów z: jÄ™zyka chiÅ„skiego, jÄ™zyka angielskiego, matematyki i … dwa dodatkowe w zależnoÅ›ci o profilu klasy do jakiej siÄ™ uczÄ™szczaÅ‚o: dla naukowego: chemia i fizyka, dla sztuka: nauki polityczne i historia.
4. SkÄ…d ten stres?
W zasadzie caÅ‚y proces eduakcji w Chinach podporzÄ…dkowany jest owemu egzaminowi ‘gaokao’. SzkoÅ‚y (i nauczyciele) rozliczani sÄ… z tego, ilu uczniów zda (i jak) tenże egzamin. Nie oczekuje siÄ™ od uczniów myÅ›lenia – oczekuje siÄ™ sprawnego przetwarzania danych, dopasowywania ich do formuÅ‚, wzorów, jakie siÄ™ przez te wszystkie lata uczy. A potem – w decydujÄ…cym momencie po prostu zastosowania ich.
Tak wiÄ™c przez 12 lat przygotowuje siÄ™ na te kilka dni…
Także i sam sama atmosfera okoÅ‚o-egzaminacyjna to niesamowity stres. Tutaj ma siÄ™ szansÄ™ na dobry wynik tylko raz. Helena opowiadaÅ‚a mi, jak zdawaÅ‚a egzamin, siedzÄ…c przy samym oknie. Niesamowity skwar, do tego odrobina wiatru – ale jak siÄ™ okazaÅ‚o i w takiej sytuacji wiatr może dziaÅ‚ać na niekorzyść. Przed rozpoczÄ™ciem egzaminu nauczyciel zwróciÅ‚ siÄ™ do uczniów siedzÄ…cych przy oknie, żeby mocno trzymali swoje arkusz egaminacyjne. JeÅ›li taki nie daj Boże wyfrunie przez okno – najpewniej jesteÅ›cie skoÅ„czeni… (bo kto da pewność, że arkusz siÄ™ odnajdzie – a dwa – czasu dodatkowego za czas poszukiwaÅ„ siÄ™ nie dostanie. BiorÄ…c wiÄ™c pod uwagÄ™, że liczba pytaÅ„ jest tak duża, że wiÄ™kszość uczniów nie ma nawet czasu na odpowiedzenie na wszystkie pytania – perspektywna bycia skoÅ„czonym wydaje siÄ™ być uzasadniona). Helena drugiego dnia przyniosÅ‚a ozdobny kamieÅ„ do kaligrafii, którym przycisnęła papiery…
5. Ile czeka się na wyniki egzaminów?
Helena czekaÅ‚a na swoje wyniki okoÅ‚o dwóch tygodni. W czasie, gdy zdawaÅ‚a egzamin urchumiona zostaÅ‚a specjalna infolinia na czas ogÅ‚oszenia wyników. WiÄ™c Helena zadzwoniÅ‚a i usÅ‚yszaÅ‚a po kolei z jakiego przedmiotu ma ile punktów. Sam proces sÅ‚uchania równie stresujÄ…cy, gdy maszyna czyta: jÄ™zyk; chiÅ„ski; 1; 3; 4; punktów jÄ™zyk angielski 1; 3; 5; punktów … Stres – bo czytanie wyniku może siÄ™ zakoÅ„czyć teoretycznie po pierwszej cyfrze (katastrofa), po dwóch (jeÅ›li pierwszÄ… bÄ™dzie 9 to jeszcze jest szansa na dobry wynik). I stres – bo po podaniu wyników z ostatniego egzaminu maszyna rozÅ‚Ä…cza siÄ™ i samemu trzeba szybko zsumować wszystkie wyniki i zobaczyć, jaka przyszÅ‚ość nas czeka.
6. Ile jest punktów do zdobycia?
W czasach moich rówieÅ›ników 750 punktów (5 przedmiotów po 150 punktów do zdobycia na każdym). Choć to wynik z rodzaju tych nieosiÄ…galnych. Na kilka najlepszych uczelni w Chinach (Fudan w Szanghaju, Uniwersytet PekiÅ„ski, czy Uniwersytet Qinghua w Pekinie [najelpsza uczelnia techniczna w Chinach]) ‘wystarczaÅ‚’ zazwyczaj wynik w okolicach 600 punktów. Na wybór wiodÄ…cych uniwersytetów spoza tej elitarnej trójki – wynik powyżej 500 punktów.
7. Jak wybiera siÄ™ uniwersytet?
Tutaj wystÄ™pujÄ… różnice w zależnoÅ›ci od prowincji. W prowincji Anhui, z ktróej jest Helena wyglÄ…daÅ‚o to tak, że uniwersytet wybieraÅ‚o siÄ™ po egaminach, zaÅ› przed poznaniem wyników. I teraz uwaga: caÅ‚a trudność polega na rzetelnej samoocenie – trzeba wiedzieć na jaki wynik nas stać. Już wyjaÅ›niam dlaczego.
Wyobraźmy sobie sytuacjÄ™ – jesteÅ›my dobrym studentem, mamy ambicjÄ™ wybrania siÄ™ na jeden z wiodÄ…cych uniwersytetów – nazwijmy go A. Limit przyjÄ™cia na tÄ… uczelniÄ™: 500 punktów. Drugi uniwersytet – zwykÅ‚y (B) limit 450 punktów. I trzeci (C) limit 400 punktów. [OczywiÅ›cie punkty sÄ… zróżnicowane w zależnoÅ›ci od kierunku na danym uniwersytecie].
Przychodzi czas egzaminów, piszemy i uzyskujemy 475 punktów. Cóż – uczelnia A nie dla nas. ZabrakÅ‚o nam 25 punktów. I już cieszymy siÄ™, że trafiamy na uczelniÄ™ B – wszak punktów mamy dosyć, ale chwila moment. Oto nasz kolega napisaÅ‚ egzamin na 460 punktów. Mniej niż my. Ale na liÅ›cie preferowanych uniwersytetów wybraÅ‚ uczelniÄ™ B na pierwszym miejscu (byÅ‚ mniej pewny niż my – albo – bardziej Å›wiadomy swojego rzeczywistego poziomu). I uwaga – to wÅ‚aÅ›nie on trafi w pierwszej kolejnoÅ›ci na uczelniÄ™ B.
My zaÅ› na listÄ™ oczekujÄ…cych. JeÅ›li liczba studentów, którzy wybrali uczelniÄ™ B w pierwszej kolejnoÅ›ci oraz którzy uzyskali wymaganych limit punktów przekroczy pulÄ™ miejsc – przykro to stwierdzić, ale spadamy niżej – do uniwersytetu C. Tutaj ta sama zasada – czekamy ile osób wybraÅ‚o ten uniwersytet w pierwszej kolejnoÅ›ci i uzyskaÅ‚o wymagany limit.
Jak sami widzicie może siÄ™ okazać po tych oczekiwaniach, że mimo Å›wietnego wyniku 475 punktów nie dostaniemy siÄ™ na żaden uniwersytet… Wróć – potem dostaniemy jakÄ…Å› ofertÄ™ – ale zazwyczaj bÄ™dzie to kiepska uczelnia (bez możliwoÅ›ci uzyskania tytuÅ‚u licencjata), lub też nawet kiepski kierunek na kiepskiej uczelni. Teraz już chyba jasne, skÄ…d ten stres wÅ›ród uczniów i ich rodziców.
A jeÅ›li już przy stresie jesteÅ›my – nawet firmy taksówkarskie w tych dniach robiÄ… wszystko, by pomóc uczniom. W tym roku jedna z sieci taksówkarskich zobligowaÅ‚a swoich kierowców do przygotwania opcjonalnych tras – jeÅ›li wiÄ™c wsiÄ…dzie taki uczeÅ„ do taksówki i zażyczy sobie kurs do szkoÅ‚y – taksówkarz ma mieć w gÅ‚owie przygotowane dwie trasy. Tak na wszelki wypadek.
JeÅ›li wie siÄ™ wiÄ™cej o egaminach – nie dziwi to ogólne sprężenie. Spóźnienie siÄ™ na egamin wiÄ™cej niż 15 minut – to strata szansy na pisanie. A co za tym idzie – na punkty, bez których nie ma siÄ™ szans na żadnÄ… uczelniÄ™.
Uwaga – w niektórych prowincjach zasady sÄ… zmienione i wyniki z egzaminu można zobaczyć PRZED wyborem uniwersytetu… Nie wszyscy majÄ… wiÄ™c takie same zasady.
8. Ilu uczniów zdaje ten test?
W tym roku zdawaÅ‚o go ponad 10 milionów. To prawdziwy test – sprawdź siÄ™ z milionami!
9. Ile jest miejsc na uczelniach?
W tym roku jest miejsce dla 62% uczniów podchodzÄ…cych do egzaminu. Ale tutaj kolejna uwaga – te miejsca dla 62% podchodzÄ…cych do egzaminu nie przekÅ‚adajÄ… siÄ™ tak prosto na tych, którzy bÄ™dÄ… mieć owe miejsce. Otóż te wszystkie miejsca to na uniwersytetach po jakich uzyska siÄ™ dyplom licencjata, ale zawieraja i szkoÅ‚y, po jakich nie bÄ™dziemy mieć wyższego wyksztaÅ‚cenia!
10. Czy gaokao jest sprawiedliwe?
Trudne pytanie. Spytaj ChiÅ„czyków – powiedzÄ…, że tak. Å»e to najsprawiedliwszy z egzaminów, jaki im przychodzi zdawać. WedÅ‚ug mnie – sprawa jest bardziej zÅ‚ożona.
Moje najwiÄ™ksze ‘zastrzeżenia’:
– piszÄ… wszyscy w tym samym czasie, ale egzamin różni siÄ™ w zależnoÅ›ci od prowincji (teoretycznie nie powinno być różnic w poziomie – ale mimo wszystko to nie ten sam egzamin)
– Å‚atwiej majÄ… studenci z dużych miast, gdzie ludzi jakby mniej (w odniesieniu do liczby ludzi z caÅ‚ej prowncji) a uniwersytetów – szkół wiÄ™cej (przykÅ‚ad pierwszy z brzegu: Szanghaj)
Co przemawia za egzaminem:
– nie liczÄ… siÄ™ znajomoÅ›ci, ukÅ‚ady, pieniadze (ok – naiwnoÅ›ciÄ… byÅ‚oby tak sÄ…dzić – tym niemniej w tym przypadku to naprawdÄ™ minimum) – to argument najczęściej podawany przez chiÅ„skich uczniów. Masz trzy dni, kilka arkuszy z pytaniami na pokazanie, jak jesteÅ› dobry. Albo inaczej – jak jesteÅ› dobry w porównaniu z innymi. A to, że ta wiedza może Ci siÄ™ potem nie przydać? Cóż – przynajmniej jest to jakieÅ› kryterium dziÄ™ki któremu masz szansÄ™ na uniwersytet, zdobycie dyplomu i znalezienie dobrej pracy.
11. Co oznacza wyższe wykształcenie w Chinach?
Najbardziej popularny – odpowiednik naszego licencjatu. Liczba magistrów – stosunkowo niewielka. Czyli – licencjat, 23/24 lata i zaczynamy pracÄ™.
Tutaj nie ma czasu na zbytek – stÄ…d też mimo tego, iż teoretycznie można do egzaminu podchodzić co roku – to jednak: raz – ciężko samemu przygotowywać siÄ™ do tego nieludzkiego wrÄ™cz wysiÅ‚ku, dwa – na to trzeba mieć pieniÄ…dze, żeby kolejny rok poÅ›wiÄ™cić na naukÄ™.
Kilka przykładowych stron z tegorocznego egzaminu z języka angielskiego:
Oraz z matematyki, dla profilu naukowego (prowincja Anhui, limit czasu na napisanie: 2 godziny) – niestety bez tÅ‚umaczenia, na które nie znalazÅ‚em czasu:
(za stronÄ…: http://www.tesoon.com/)
Wpis z kategorii: Chiny · Tagi: Chiny, edukacja, egzamin, gaokao, matura w Chinach, Szanghaj, Szymczyk, Zapiski
Może majÄ… wyższy poziom, jeÅ›li uczniom zależy. U nas niestety od kilku lat obowiÄ…zuje nowa matura- czyli “czy siÄ™ stoi , czy siÄ™ leży matura każdemu siÄ™ należy”!! poziom bliski “depresji” i coraz wiÄ™cej magistrów, ktorzy niekoniecznie majÄ… jakÄ…Å› wiedzÄ™.Niby życie ma weryfikować ale niestety jakoÅ› pracÄ™ lepszÄ… jednak dostajÄ… na ogol ci co maja dostać….. I to wcale nie pesymistyczne wizje- ale okiem obserwatora znajÄ…cego problem.
Ot i refleksja- ilość nigdy nie przechodzi w jakość.
WyglÄ…da to zupeÅ‚nie inaczej, niż u nas…..Przekażę to mojemu maturzyÅ›cie.Pozdrawiam
Stas – z poziomem nie wiem, ciężko tak na sucho porównać. Tutaj styl nauczania jest nastawiony na przygotowanie do tego egzaminu. Poziom wychodzi dopiero po przejÅ›ciach szkolnych 🙂
BoguÅ›ka – pozdrowienia dla maturzysty! Niech poczyta, że inni majÄ… jeszcze gorzej, to wtedy mu matura strasznÄ… nie bÄ™dzie 😉
Przegladalem, testy z tzw. nowej matury z tamtego i tego roku. Poziom jest smieszny, a do egz. mozna wlasciwie podchodzic bez przygotowania. Mature zdaje sie dostaja juz od 30 proc. poprawnych odpowiedzi. Studia bez egzaminow – nas przynajmniej odsiewali przy okazji wstepniakow. Troche to stoi wszystko na glowie. Wiem, ze UJ chcial wprowadzic dodatkowe egz. wstepne, ale cos im to nie wyszlo. 😉 Pora spac. Pozdro ziom :))
Sajm – hehe, o maturach to by Ci mogÅ‚a coÅ› Stas poopowiadać, ale chyba nie ma co ciÅ›nienia sobie podnosić 😉
Hehehe, no nie watpie, nie watpie :)))
Wojtek, doskonaly wpis! Egzamin Gaokao jest rzeczywiscie decydujacym momentem w zyciu kazdego ucznia w Chinach, do ktorego przygotowywany jest juz od przedszkola (ponoc juz “dobre” przedszkole zwieksza szanse w tym egzaminie). Problem polega na tym, ze nacisk jest na wiedze teoretyczna, lopatologie, a nie kreatywne myslenie. Nauczyciele sa niepodwazalnymi autorytetami, ktore uznaja tylko jedna poprawna odpowiedz i nie dopuszczaja innych alternatyw. Dzieci przechodza przez ten kolowrot wspierani przez rodzicow, ktorzy za nich robia wszystko inne, byle tylko pociechy mogly jak najwiecej czasu spedzic na nauce. Znajomi opowiadali anegdote, gdy na zajeciach na pierwszym rok studiow wykladowca dal studentom jajko, pytajac, jak sie wziac do jego zjedzenia. Ponoc tylko jedna osoba na sali wiedziala, ze trzeba je obrac ze skorupki…
Nie chce mi sie wierzyc w autentycznosc tej historii, ale idea jest taka, ze wytresowane w pamieciowce mozgi sa calkowicie pozbawione elementarnej praktycznej, zyciowej wiedzy.
Sajm – i tylko po co gadac o maturach 😉
YLK – dzieki Jarku! Ja tez w ta historie z jajkiem nie wierze, choc sa tutaj wciaz rzeczy o jakich filozofom (zachodnim) sie nie snilo 😉
Tyle tylko, że z edukacja to jest prawda gdzieÅ› poÅ›rodku. Nie ma kreatywnoÅ›ci beż dobrej wiedzy teoretycznej. Odchodzenie od wiedzy na rzecz tzw. “rozwoju” przynosi skutki fatalne- u nas w Polsce już niedÅ‚ugo da o sobie znać pozorne wyksztalcenie tym systemem nowoczesnym. Wychowanie zaÅ› powinno zmierzać do przygotowania dożycia. OczywiÅ›cie to sÄ… uproszczenia , jednak temat edukacji jest niesÅ‚ychanie drażliwy – chyba we wszystkich krajach. WszÄ™dzie tworzy siÄ™ tzw. “model”, czyli wychowuje i uczy z okreÅ›lonym celem.
Dobrze jak ten cel jest madry !!! U nas niestety jak w bajce Andersena pt.”Nowe szaty króla”- KROL JEST NAGI TYLKO NIKT NIE MA ODWAGI TEGO GLOÅšNO POWIEDZIEĆ!!!!Ale to niestety rzeczywistoÅ›c nie tylko polskiej oÅ›wiaty.
Muszę się przyznać, że chwilę nie zaglądałem tutaj. Świetny wpis!
Anegdotę o jajkach też słyszałem (od nauczycielki), natomiast i bez anegdot wystarczy porozmawiać z młodymi Chińczykami, by się przekonać, że poza swoją studencką specjalnością niewiele z praktycznych czynności potrafią. Nieustannie jestem brany za kogoś bardzo dziwnego, gdy zaproszeni znajomi dowiadują się, że podane do stołu dania sam przyrządziłem (najdokładniejsze i pełne niedowierzania są dociekania, jak się robi panierkę) 🙂
Moja starsza pociecha przeszla przez caly chinski system oswiaty – poczawszy od przedszkola (slawne??????) poprzez podstawowke, gimnazjum i liceum – wszystko to typowe chinskie szkoly, gdzie byl jedynym cudzoziemcem. Do gaokao go nie dopuszczono, bo nie mial ??. Ogolnie musze przyznac, ze chinska szkola jest naprawde niezla – dobrzy, odpowiedzialni nauczyciele, powaznie podchodzacy do nauki uczniowie, i az za powaznie – rodzice. Uwazam, ze problem tkwi przede wszystkim w tych ostatnich – to oni ubezwlasnowalniaja (fajne slowo…;) swoje pociechy, organizujac im w pelni kazda mozliwa chwile czasu, wyreczajac we wszystkim innym. Gdyby tylko dzieci oprocz obowiazkow szkolnych mialy troche domowych, nie byloby problemu z zyciowymi ofiarami i ???. Ale jak ma byc inaczej, jesli rodzice nie daja dzieciom chwili wytchnienia, czekajac na nie pod brama szkoly na zakonczenie lekcji, odprowadzajac do domu, etc.
Syn po obozie w kraju twierdzil, ze polscy rowiesnicy sa bardziej lotni, maja wiecej zainteresowan, i – o dziwo – nie sa takimi materialistami, jak chinczycy…
@Pawel – ja tez panierki robic nie potrafie – szacunek dla Ciebie!
Stas – potwierdza siÄ™ zasada, że najlepszy jest umiar. I zÅ‚oty Å›rodek. Nikt nie neguje potrzeby wiedzy. Nikt też nie neguje potrzeby bycia kreatywnym (swojÄ… drogÄ… – ‘pomysÅ‚owy’ brzmi bardziej swojsko). I tylko jakoÅ› mamy pecha, że kolejni mini-ministrowie zachowujÄ… siÄ™ jak pijane zajÄ…ce.
Pawle – dziÄ™ki! Dla Heleny momentami traumatyczny (szczególnie jak mi opowiadaÅ‚a o groźbie ‘wyfruniÄ™cia’ papierów 🙂 – ale czego siÄ™ nie robi, żeby przybliżyć Chiny 🙂
ZaÅ› co do gotowania – Ci znajomi, to chyba nie Szanghajczycy? Ci sÄ… bowiem mistrzami w gotowaniu – przynajmniej Ci, których ja znam. Ich żony nie ‘splamiÅ‚y’ siÄ™ przyrzÄ…dzaniem jedzenia 😉
Jarek – coÅ› jest na rzeczy z tymi ‘życiowymi ofiarami’. ZaÅ› co do materialistów – czyżby to wpÅ‚yw Szanghaju? Wydaje mi siÄ™, że w innych rejonach jest pod tym wzglÄ™dem lepiej – choć może siÄ™ mylÄ™.
Lepsza lopatologia niz zbyt daleko posunieta uznaniowosc, vide egzaminy maturalne w Polsce z przedmiotow humanistycznych.
Gakao jak slyszalem nie jest jednak sprawiedliwe ze wzgledu na przyznawanie dodatkowych punktow tylko i wylacznie ze wzgledu na pochodzenie – np. dzieci z Mongolii Wew. maja 25 pkt. czy moze o 25% pkt. wiecej niz dzieci z innych prowincji? dzieci osob zasluzonych dla kraju ?lol? rowniez dostaja dodatkowe pkt., wiec efekt egzaminu zalezy takze od pewnych niuansow 🙂
Na koniec cukiereczek – “Nie oczekuje siÄ™ od uczniów myÅ›lenia – oczekuje siÄ™ sprawnego przetwarzania danych, dopasowywania ich do formuÅ‚, wzorów, jakie siÄ™ przez te wszystkie lata uczy.” Wow zwlaszcza poczatek! Zahaczamy o powazne problemy epistemologiczne – ej, czym jest myslenie jak nie przetwarzaniem (prze- + tworzenie) danych ktore przyswoilismy?Bo jak nie tym to ja nie wiem.