Wpisy Komentarze

Zapiski z Chin » Wpisy archiwalne odzyskane » Sobotnie poskramianie Chińczyków

Sobotnie poskramianie Chińczyków

(wpis archiwalny – odzyskany bez komentarzy)

Wielkie wydarzenie w Szanghaju – Teatr Dramatyczny z Warszawy zjawia się ze sztuką ?Poskromienie złośnicy?. Studenci z Polski rzucają się na bilety. Dochodzi do zamieszek. Na szczęście nikt nie ginie i wszystkim zainteresowanym udaje się dotrzeć do teatru. Niektórym w ostatniej wręcz chwili, ale kto mógł przewidzieć zakorkowanie kilku ulic w porze południowej. Jeszcze tylko wyłączenie telefonów komórkowych i można zająć miejsca.

Spojrzenie po sali i uśmiech na ustach – sami Chińczycy i wśród nich garstka spragnionych języka polskiego studentów. Będzie dobrze. Z pomocą Chińczykom spieszą dwa ekrany, na których wyświetlany jest tekst sztuki po chińsku i angielsku (wersja oryginalna – nie wiem za bardzo, kto mógłby przy niej dobrze się bawić – radość z przedstawienia anglojęzycznym osobom odbierać mógł też fakt dość barbarzyńskiego cięcia tekstu. Nie wszystkie kwestie były tłumaczone, nie wszystko dało się więc uchwycić).

Przedstawienie świetne – osoby znające język polski mogły naprawdę się ubawić. O czym sam zaświadczam swoją osobą 🙂 W przerwie uskuteczniliśmy z Agą i Pawłem chód sportowy do najbliższej kwiaciarni w celu zakupu bukietu kwiatów dla Złośnicy, w której to rolę wcieliła się Danuta Stenka. I zagrała, moim skromnym zdaniem, naprawdę świetnie. Kwiaty wręczyłem, zaprosiliśmy też do kolejnych odwiedzin spragnionych języka polskiego Chin 🙂 Bo niestety takie okazje nie trafiają się często. Tym przyjemniej jednak było zarezerwować sobie dzisiejszy dzień na porcję rozrywki na wysokim poziomie.

Warto również wymienić pozostałych aktorów: Małgorzata Kożuchowska, Joanna Olszewska, Adam Ferency, Janusz Wituch, Maciej Szary, Marcin Troński, Zygmunt Malanowicz, Marcin Dorociński, Paweł Tucholski, Michał Gadomski, Andrzej Szeremeta, Sławomir Grzymkowski.

Nie mniej interesującym przeżyciem od samego spektaklu było obserwowanie reakcji Chińczyków. Pewnych rzeczy pewnie nie rozumieli, inne mogły ich bulwersować, ale w końcu do teatru chodzi określony typ ludzi, więc chyba nie była dla nich problemem uwspółcześniona przez Krzysztofa Warlikowskiego, w przekładzie Stanisława Barańczaka sztuka.

Pozostaje mieć tylko nadzieję, że takich wydarzeń z udziałem Polaków będzie znacznie więcej. Tak czy owak informacje o spektaklu pojawiły się w prasie szanghajskiej, więc znowu była okazja przypomnienia Chińczykom, że istnieje takie państwo w Europie, zwące się Polską.

Na dowód poniżej podaję kilka linków (po angielsku):

? http://www.shanghaiexpat.com/Article1103587.phtml

? http://www.shanghaidaily.com/art/2005/11/17/214467/Bright_and_black_Bard.htm

? http://www.smartshanghai.com/en/scripts/event.php?event=2188&type=rng

Napisal

Od 2005 w Chinach, gdzie mieszkam, pracuję, obserwuję i piszę :-)

Wpis z kategorii: Wpisy archiwalne odzyskane · Tagi: , , , , , ,