Wpisy Komentarze

Zapiski z Chin » Chiny » Tanie Chiny? To se ne vrati, czyli jak czkawka w Chinach odbije siÄ™ na Å›wiecie

Tanie Chiny? To se ne vrati, czyli jak czkawka w Chinach odbije się na świecie

Do problemów zwiÄ…zanych z rosnÄ…cymi cenami surowców, horrendalnymi kosztami transportu Chiny-Europa, czy Chiny-USA, ‘klÄ™sce’ urodzaju w postaci wyjÄ…tkowo wysokich zamówieÅ„ eksportowych dla Chin z caÅ‚ego Å›wiata doszedÅ‚ kolejny problem. 

Co to za problem? Oto w Chinach w niektórych prowincjach zaczęto ograniczać zużycie prądu. Rzecz głównie dotyczy sektora produkcyjnego, choć są miejsca, gdzie i zwykli ludzie ucierpieli (tradycyjnie już media podchwyciły jakieś łzawe jednostkowe historie w stylu – wcześniej zamknięte centra handlowe). Problemem nie jest brak energii dla ludzi – tego na szczęście nie brakuje. Problemem jest ograniczenie zużycia prądu w przemyśle.

 

symboliczne zdjÄ™cie – czyli linia przesyÅ‚u energii i chiÅ„ski znak ‘STOP’ pochodzi z artykuÅ‚u na stronie BBC

 

SkÄ…d te problemy siÄ™ wzięły? Zacznijmy od poczÄ…tku…

Dla tych, którzy nie wiedzą, gospodarka Chin w większości napędzana jest energią wytwarzaną z węgla. Ten zaś, z różnych powodów, o których za chwilę, w tym roku poszybował w górę (niemal podwajając w tym roku cenę zakupu). I okazało sie, że producentom energii produkowanie tejże stało się nieopłacalne.

Dlaczego wÄ™giel podrożaÅ‚? To z jednej strony wiÄ™ksze zapotrzebowanie na niego (olbrzymie zapotrzebowanie – zamówienia ze  Å›wiata jak wspomniaÅ‚em w tym roku sÄ… na niesamowicie wysokich poziomach), z drugiej problemy z dostawami (to efekt tarć miÄ™dzy Chinami i Australia, która to byÅ‚a sporym dostarczycielem wÄ™gla dla Chin). Do tego – znowu coÅ›, czego możecie nie wiedzieć  – cena energii elektrycznej jest w Chinach ustalana centralnie. I producenci energii nie mogÄ… jej sobie dowolnie podwyższać. Efekt? Z jednej strony rosnÄ…ce koszty zakupu surowca, z drugiej ceny sprzedaży energii utrzymywane na staÅ‚ym poziomie – to powoduje, że zyski producentów zaczęły maleć. Do tego stopnia, że część stwierdziÅ‚a, że nie opÅ‚aca im siÄ™ w tych warukach produkować, bo zacznÄ… dokÅ‚adać do tego interesu. WiÄ™c zaczÄ™li ograniczać produkcjÄ™, na przykÅ‚ad planujÄ…c przestoje na naprawy/konserwacjÄ™.

 

To jedna strona medalu.

 

Druga to wydarzenia, które nabrały tempa końcem sierpnia

Wszystko zaczęło siÄ™ w sierpniu, kiedy to chiÅ„ska komisja planowania (Rozwoju Narodowego i Reform) zleciÅ‚a 20 prowincjom (i miastom na prawach prowincji) redukcjÄ™ zużycia energii celem osiÄ…gniÄ™cia celów emisji dwutlenku wÄ™gla. Które to jak wiemy cele Chiny postawiÅ‚y przed sobÄ… caÅ‚kiem wymagajÄ…ce (neutralność klimatyczna do 2060).  I te prowincje nie cackaÅ‚y siÄ™, tylko zaczęły te wytyczne wdrażać w życie. A że robiÄ… to czasami z gracjÄ… drwala krojÄ…cego marchewkÄ™ siekierÄ…, to już inna sprawa. RzÄ…d centralny ma to zresztÄ… wÅ‚adzom lokalnym za zÅ‚e, że unikaÅ‚y zmierzenia siÄ™ z problemem wczeÅ›niej i teraz panicznie starajÄ… siÄ™ ograniczać zużycie energii. A jak wiadomo, nie ma nic gorszego dla producentów, niż takie wprowadzane z przysÅ‚owiowego dnia na dzieÅ„ restrykcje (bo jak tu planować produkcjÄ™).

 

Ile to całe zamieszanie potrwa? O ile na problem związany z węglem i ceną energii jest rozwiązanie (już zgodzono się na podwyżki cen energii), to wciąż nie wiadomo, jakie rozwiązanie zostanie wypracowane w związku z owymi celami dotyczącymi emisji CO2. Pesymiści uważają, że restrykcje potrwają do lutego/marca 2022, optymiści mają nadzieje, że końcem tego miesiąca zostaną poluzowane. Ja plasuję się pośrodku, czyli obawiam się, że restrykcje w pewnej formie zostaną utrzymane do końca roku.

 

Pytaniem na teraz zaÅ› jest – jak te przejÅ›ciowe problemy w Chinach wpÅ‚ynÄ… na sytuacjÄ™ na Å›wiecie? Bo że wpÅ‚ynÄ…, to chyba nie trzeba już nikogo przekonywać – Chiny sÄ… już za duże i majÄ… za duży wpÅ‚yw na Å›wiatowÄ… gospodarkÄ™. Przygotować siÄ™ należy na wzrosty cen produktów z Chin. Tania produkcja z Chin powoli siÄ™ koÅ„czy. Im bardziej Chiny bÄ™dÄ… zwracać uwagÄ™ na siebie (a to siÄ™ wÅ‚aÅ›nie dzieje), tym mniej bÄ™dzie ich interesować produkcja wszystkiego za wszelkÄ… cenÄ™ – Chiny zaczynajÄ… siÄ™ już robić ‘wybredne’ w tym, co u siebie chcÄ… produkować. To też zresztÄ… jeden z punktów, jakie chiÅ„scy wÅ‚odarze zapewne rozważali przy okazji ustalania swoich celów klimatycznych – i stÄ…d tez oberwaÅ‚o siÄ™ teraz  przy okazji ograniczeÅ„ w zużyciu energii elektrycznej np przemysÅ‚owi tekstylnemu, bo problemy w innych paÅ„stwach azjatyckich spowodowaÅ‚y wzrost zamówieÅ„ w Chinach, ale akurat o takie wzrosty chiÅ„scy wÅ‚odarze nie zabiegajÄ… (to jest niskomarżowa, a za to wysoko energo chÅ‚onna produkcja, od której Chiny chcÄ… siÄ™ odsuwać). Ten kierunek widać wyraźnie – produkcja tego, na czym zarabia siÄ™ niewiele (a co za tym idzie – niewiele pÅ‚aci siÄ™ w ramach podatków do wspólnej kasy) a co pożera zasoby – tego Chiny już wiÄ™cej nie chcÄ…. Raz wiÄ™c jeszcze – szykujmy siÄ™ na podwyżki cen na towary z Chin.

 

— — 

Drogi Czytelniku – zachęcam do subskrypcji, dzięki której będziesz wiedział, kiedy pojawia się nowy wpis.

Napisal

Od 2005 w Chinach, gdzie mieszkam, pracujÄ™, obserwujÄ™ i piszÄ™ :-)

Wpis z kategorii: Chiny · Tagi: , , , , , , , , , , , , ,

6 komentarze(y) do wpisu: "Tanie Chiny? To se ne vrati, czyli jak czkawka w Chinach odbije się na świecie"

  1. E. Molendowski says:

    GratulujÄ™ tego wpisu.
    E. Molendowski

  2. Wojtek says:

    E. Molendowski- dziekuje Panie Profesorze i za komentarz i za wizyte na stronie!

  3. Artur says:

    Powtórzę kolejny raz, jedne z najciekawszych artykułów w necie. Rzetelne i bardzo ciekawe treści. Pozdrawiam. Artur.

  4. Wojtek says:

    Artur – dziekuje i milej lektury!

  5. stas says:

    No i kto by pomyÅ›laÅ‚, że w powszechnej polskiej Å›wiadomoÅ›ci funkcjonuje przeÅ›wiadczenie , że ChiÅ„czycy zrobiÄ… wszystko prawie za darmo 🙂 że ich produkty muszÄ… być tanie, bo sÄ… kiepskiej jakoÅ›ci – stÄ…d “chiÅ„szczyzna” jako synonim towarów “made in China”. JakoÅ› maÅ‚o kto zauważaÅ‚ , że produkowali też artykuÅ‚y wysokiej jakoÅ›ci dla odbiorcy np. niemieckiego i pewnie to bÄ™dzie szok dla producentów europejskich – ale i tak koszty odczujÄ… przede wszystkim drobni konsumenci.
    A ponieważ w Å›wiecie po pandemii dzieje siÄ™ nie najlepiej to perspektywy sÄ… maÅ‚o ciekawe. No i chyba byÅ‚o do przewidzenia, że Chiny jak siÄ™ odbijÄ… po swoich “przejÅ›ciach” to bÄ™dÄ… dyktować warunki.
    Miejmy tylko nadzieję, że nie przerodzi się to w konflikty polityczne.

  6. Wojtek says:

    Stas – mam nadzieje (ciagle jeszcze) ze coraz mniej takich, ktorzy na Chiny patrza jak na kraj w ktorym ludzie pracuja za miske ryzu… Choc wiekszym problemem jest to, ze ciagle malo ludzi, ktorzy zdaja sobie sprawe z tego, co sie dzieje w Azji (bo to przeciez nie tylko Chiny) i dobrze sie w tej swojej niewiedzy czuja. Ja wiem, ze to nie problem sporej rzeszy ludzi, ale pije tu do naszych ‘elit’, ktore tez tak po prawdzie maja nikle zrozumienie, bo wiadomo ‘blizsza koszula cialu’, wiec te Chiny to tak w ramach ciekawostki jedynie.