Zapiski z Chin » Chiny » Prezydent Duda w Pekinie
Prezydent Duda w Pekinie
Abstrahując od tego, czy wizyta prezydenta Dudy przyniesie Polsce jakieś korzyści (to w naszej gestii, więc jeśli prezydent miał jakiś pomysł/cel – to już połowa sukcesu jeśli udało mu się to przekazać w bezpośrednim spotkaniu), to warto zauważyć, że nikt mu nie kazał stać koło biurka, tudzież spotykać się w drodze do windy.
Tak, Chiny przywiązują wagę do takich gestów, ale czy to nie powinnien być elementarz?
Z dwojga złego – czyli niezałatwienia niczego ale przynajmniej właściwego przyjecia a niezałatwienia niczego i odstania swojego (było nie było jako najwyższy reprezentant mojego kraju), to już wolę, żeby prezydent mojego kraju był przyjmowany jak na głowę państwa przystało.
Tym zaś, co to zawsze dziury we wszystkim szukają – prezydent zrobił właściwie, że się w Pekinie pojawił – pilnujmy bowiem w pierwszej kolejności naszych własnych interesów a nie oglądajmy się ciągle na innych.
zdjęcia pochodzą z oficjalnej strony prezydenta
Tym, na co warto zwrócić uwagę, są słowa prezydenta Chin, Xi Jinpinga – Chiny i Polska są przyjaciółmi, którzy honorują wzajemne zobowiązania (nawiązując do tego, że prezydent Duda wywiązał się z danej pięc lat temu obietnicy i pojawił się na otwarciu igrzysk). Chiny takie gesty doceniają i znakomicie, że w ktoś o tym u nas jeszcze pamiętał.
Wpis z kategorii: Chiny · Tagi: 2022 Beijing Winter Olympics, Beijing 2022, blog o Chinach, Chiny, Polacy w Chinach, prezydent Duda w Chinach, Winter Olympics, Wojciech Szymczyk, Wojtek Szymczyk, zapiski z Chin, Zapiski z Panstwa Srodka
No i się zgadzam – uważam, że dobrze ,że Prezydent tam był- ostatecznie to wielka międzynarodowa impreza sportowa. A sport nie powinien być mieszany z polityką – no ale pewnie powinnam wrócić do mojego wywodu o tym, że sportu już nie ma – okazuje się, że jest to interes nie tylko w sferze ekonomicznej ale także politycznej.
No i tym wszystkim na nie i krytykantom trzeba przypomnieć , że sport powinien być ponad podziałami i poglądami politycznymi- i tu Prezydent pokazał to wg mnie jak należy!
Wszystkie rezolucje i inne noty krytykanckie dotyczące Chin wynikają z nijakiej troski a tylko partykularnych interesów krzykaczy. Też się zgadzam , że powinniśmy jednak przede wszystkim bronić własnych interesów i się szanować i wymagać szacunku.
Polska była jednym z pierwszych państw, które uznały 5 października 1949 powstanie ChRL.
Myslę, że wizyta prezydenta Dudy jest dowodem, że wzajemne stosunki stoją na “poziomie” i będą się nadal rozwijały.
Stas-wymagac szacunku nie ma po co – wystarczy samemu sie szanowac i dbac o polskie interesy. Taka wizyta w momencie, gdy USA czy UK udaja ‘obrazonych’ na Chiny (choc dziwnym zbiegiem okolicznosci na tej wspolpracy przez lata dobrze wychodzily), to tylko na plus – bo zawsze to dobrze rozmawiac i z pierwszej reki wiedziec co sie swieci.
Anna-ja mam pewne obawy dotyczace rozwoju, bo to sie tak od lat troche rozwija, zeby sie potem zwinac – i takimi cyklami to idzie… Ale jak juz wspomnialem wyzej w komentarzu do Stas – zawsze to dobrze rozmawiac bezposrednio.