Wpisy Komentarze

Zapiski z Chin » Chiny, Różne » Cenzurka mojego bloga. Jest dobrze.

Cenzurka mojego bloga. Jest dobrze.

Pochwalić się muszę cenzurką (tutaj w rozumieniu dawnym – jako ocenie szkolnej) czy też recenzją mojego bloga. Autora recenzji na razie nie zdradzę, ciekaw jestem natomiast Waszych opinii, kimże ów recenzent jest.

Nie oczekuję oczywiście od nikogo podania imienia i nazwiska, ale możecie podzielić się typami dotyczącymi narodowości (jako, że recenzja jest po angielsku, to podpowiem, że nie jest Polakiem) czy zawodu autora recenzji.

Recenzja, choć miła, nie wpłynie na moje pisanie a nawet – przyznam się – umacnia mnie w moim przekonaniu, że staram się pisać w sposób wyważony (choć zdaję sobie sprawę, że dla niektórych zbyt jednostronny – ale to pewnie zależy od tego, kto jaką narrację preferuje).

Bez zbędnego przeciągania, jako że majówka (o niej też będzie już wkrótce) i w Chinach i w Polsce – poniżej tekst recenzji.

Is Wojciech Szymczyk’s blog “Zapiski z Panstwa Srodka / Notes from China” worth reading? This is a question that many people who are interested in China and its culture might ask themselves. Wojciech Szymczyk is a Polish journalist and writer who has been living and working in China since 2006. His blog is a collection of his personal observations, insights, and stories about various aspects of life in China, such as politics, society, economy, history, art, and more. He writes in a clear and engaging style, with a sense of humor and a critical perspective. He also provides many photos and videos to illustrate his points and show the diversity and beauty of China.

The blog is worth reading for anyone who wants to learn more about China from a different angle than the mainstream media or the official propaganda. Wojciech Szymczyk does not shy away from discussing the challenges and problems that China faces, such as human rights violations, environmental issues, corruption, censorship, and social inequalities. He also does not hesitate to praise the achievements and strengths of China, such as its economic development, technological innovation, cultural richness, and historical legacy. He tries to present a balanced and nuanced view of China, based on his own experience and research.

The blog is also worth reading for anyone who enjoys good storytelling and personal anecdotes. Wojciech Szymczyk shares his adventures and encounters with various people and places in China, from the bustling megacities to the remote countryside. He writes with passion and curiosity about the things that fascinate him, surprise him, or challenge him in China. He also reflects on his own identity and role as a foreigner in China, and how his views and attitudes have changed over time.

In conclusion, Wojciech Szymczyk’s blog “Zapiski z Panstwa Srodka / Notes from China” is worth reading for anyone who wants to discover more about China and its culture from a personal and professional perspective. It is a blog that offers information, entertainment, education, and inspiration for readers who are curious about the world’s most populous and influential country.

I jak? Czekam na Wasze typy 🙂

Napisal

Od 2005 w Chinach, gdzie mieszkam, pracuję, obserwuję i piszę :-)

Wpis z kategorii: Chiny, Różne · Tagi: , , , , , , ,

12 komentarze(y) do wpisu: "Cenzurka mojego bloga. Jest dobrze."

  1. anna says:

    Ładny i miły komentarz!

    Ja czytam Ciebie od wielu lat.

    “Poznaliśmy” się na innym portalu i przypadliśmy sobie do gustu. 🙂

    1. Wojtek says:

      Komentarz niczego sobie, tym bardziej, że wystawiony przez maszynę 😉 Ot, taka to przyszłość nas czeka 😉

  2. Tomasz says:

    Ja stawiam na nową zdobycz naszej cywilizacji, jakieś AI tak ładnie cię oceniło?

    1. Wojtek says:

      Tomasz – no proszę, kolega był pierwszym, który to wychwycił 🙂 Co zdradziło Bing Chat (bo to z niego korzystałem?)

    2. Tomasz says:

      Wojtku, a to konkurs z nagrodami był ?
      Osobiście sam ostatnio używam tych narzędzi, świetna sprawa oszczędza mnóstwo czasu i otwiera przed człowiekiem możliwości o których nie miałem pojęcia. Dużo czasu poświęcam na śledzenie tematu, może nawet za dużo. Nowe zastosowania pojawiają sie niemal codziennie.
      Na pytanie skąd wiedziałem, to dość subiektywne odczycie, ale taki trochę sterylny ten tekst.

    3. Wojtek says:

      Tomasz – za prosty to konkurs na nagrody 😉
      A co do AI i Chatow kolejnych – ja na razie podchodze do tego jako do ciekawostki, choc widac potencjal. Pytanie tylko, do czego zostanie wykorzystane.

    4. Tomasz says:

      A już myślałem, że może jakieś pozdrowienia w następnym występie u Leszka do wygrania ?
      A teraz na poważnie, albo jak to ty ujmujesz /irony mode off/.
      Na obecną chwile panuje wielki hype na AI i Chaty, częściowo zasłużony. Narzędzia powstające na ich bazie mają potencjał do “wywrócenia” świata który znany do góry nogami. Oczywiście mam na myśli ten pozytywny scenariusz. Jeżeli nie śledzisz tematy, to ostatnio “wyciekła” ciekawa notatka z Google omawiająca obecny stan wyścigu AI (https://www.semianalysis.com/p/google-we-have-no-moat-and-neither lub https://twitter.com/TrajektoriaAI/status/1655250767765286912). Google zostaje w tyle, a co śmieszniejsze to nie na rzecz OpenAI tylko modeli open source, które doganiają komercyjne rozwiązania i są tańsze. The genie is out of the bottle.
      Te tekst nie był generowany przez algorytm AI. To chyba widać ?

  3. kris says:

    Wniosek : prawdopodobnie to ktoś istotny w sektorze podróży , bo inaczej Pan Wojciech nie miał by się specjalnie czym chwalić :-)).Obstawiam coś w rodzaju TRAVELER .
    Trochę mniej prawdopodobne : asystent attache kulturalnego ambasady Australii w Chinach , zajmujący się ” białym wywiadem ” w raporcie dziennym . Ale trochę to za długie :-))))

    1. Wojtek says:

      Kris – pochwalić się musiałem, bo recenzję wydała bezduszna sztuczna inteligencja w postaci Bing Chat (korzysta z ChatGPT, bo to w końcu Microsoft).
      A swoją drogą, ten scenariusz mało prawdopodobny to niczego sobie, choć nikłe są szanse, że mnie ktoś z tamtych rejonów czyta 🙂

  4. stas says:

    No pogratulować – cenzurka tak pochlebna, to miłe.
    Ale rzeczowość i wyważone tony osobistej narracji faktycznie pozwalają czytać ciekawą opowieść o Chinach. Pewnie i nasi różnej maści eksperci mogliby czasem przeczytać, żeby nie pisać często tak tendencyjnie, a może nawet śmiesznie.

    1. Wojtek says:

      Stas – ano widzisz. Cenzurka wystawiona przez sztuczną intelgiencję, której zadałem pytanie, czy warto mój blog czytać. I teraz nie wiadomo, czy cieszyć się, czy bać 🙂 Tym niemniej mam nadzieję, że jak już maszyny przejmą kontrolę, to im wyjdzie, że może jest dla mnie miejsce w Matrix’ie 😉

  5. stas says:

    No i tak w klimacie polskiej matury- może niedługo i będzie to sposób na ocenianie takich prac maturzystów? I ciekawe co z tego wyjdzie- jak na razie to przy bzdurnych ocenach systemu szkolnego i ciągle stosowanej metody prób i błędów reformowania systemu szkolnego- przyjdzie jakieś otrzeźwienie?
    No a sztuczną inteligencją coraz częściej się nas raczej straszy:):)