Zapiski z Chin » Chiny » Taniej w Polsce niż w Chinach?
Taniej w Polsce niż w Chinach?
Przeglądając wiadomości w jednej z gazet natrafiłem na stronach gospodarczych na informację, która może wywołać zdziwienie w Polsce.
Ale zacznijmy od pytania do Pana Kowalskiego, który o Chinach wie niewiele ? ot, tyle co z gazet polskich (czyli niemal nic), czy też telewizji (Chiny? A po cokolwiek pokazywać. Komunizm panie dziejku, komunizm).
Panie Kowalski, za ile kupisz Pan samochód w Polsce? Z wszystkimi papierami, z tablicami? No za ile? Szczególnie teraz, gdy na potęgę sprowadza się używane samochody z Niemiec? Czy zdajesz sobie Panie Kowalski sprawę z tego, że w Szanghaju, żeby dostać tablice rejestracyjne, trzeba zapłacić więcej, niż za cały samochód sprowadzony z Niemiec? W tym roku płaci się za tablice szanghajskie 17 tysięcy złotych.
Sporo? Ano sporo.
Kupują Chińczycy? Ano kupują.
Wnioski ? samemu do wyciągnięcia.
To tylko jeden w przykładów. Ale znamienny. Bo świadczy o tym, że jest sporo Chińczyków, którzy mają pieniądze.
Malkontentom w odpowiedzi – jasne, to nie dotyczy wszystkich. Ale pokazuje, w jakim tempie się ten kraj rozwija. I jak coraz więcej ludzi może sobie pozwolić na coraz więcej.
Wpis z kategorii: Chiny · Tagi: China, Chiny, Shanghai, Szanghaj, Szymczyk, Wojciech, Wojciech Szymczyk
No a na co może sobie pozwolić przeciętny Chińczyk?
Czy są tam grupy zawodowe szczególnie wysoko opłacane? Jak np. zarabia pielęgniarka, lekarz czy nauczyciel? A jak na stanowiskach typowo robotniczych?
Czyli jak wygląda przeciętność w życiu??
No Ziomal ładnie olałeś bloga 🙂
Stas – złożone pytania. Postaram sie na nie wkrótce odpowiedzieć – na wszystkie po kolei. Bo to będzie zadanie na kilka wpisów 🙂
Sajm – hmm. Mea culpa. Staram sie jak mogę. Niewystarczająco, to wiem. Mogę znowu zwalić winę na pracę? 😉