Zapiski z Chin » Wpisy z tagiem "Wojciech Szymczyk Chiny"
“Słodki” tajfun w Szanghaju
Polska mierzy się z kolejną powodzią – po „powodzi tysiąclecia” w 1997 roku i „powodzi stulecia” w 2010 ta zapewne też dostanie swoją nazwę – przynajmniej dekady. Mam wrażenie, że im większe konsekwencje niefrasobliwości ludzi odpowiedzialnych za rządzenie, tym bardziej dęte nazwy się wymyśla, żeby przykryć niekompetencje (no bo wiadomo – jak tysiąclecia, to trudno było coś więcej zrobić). Tradycyjnie też zapewne nikt u nas za to wszystko nie ‘beknie’, bo wiadomo – okoliczności były wyjątkowo niesprzyjające i takie wyjaśnienie musi nam wyjaśnić, … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
I po wakacjach.
Kolejne wakacje spędzone w kraju i kolejne przemyślenia. Przyznam się, że średnio umiarkowane. Owszem – miejsc wartych zobaczenia nie brak, ale zwiedzanie Polski robi się drogie. Odwożący nas na lotnisko Balice kierowca podsumował to tak: od czasów COVID-a wszystkim włączył się tryb nadrabiania zaległości związanych z COVID-owym bezruchem. To oczywiście jedynie część problemu – bo kolejną składową jest inflacja, nazywaną przez niektórych Putin-inflacją. Niestety, ale w sporej mierze sami sobie strzelaliśmy w kolana, a dowodem … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Wietnam. Do trzech razy sztuka?
Dzisiaj krótko. Krótko, bo ostatnie tygodnie to masa wizyt, konferencja (ponad 100 osób) dla ‘moich’ dostawców i licznej grupy z mojej firmy i z USA i z Wielkiej Brytanii i z Włoch. Po raz kolejny potwierdziło się, że maile/telekonferencje to obowiązkowe narzędzia, ale takie, które nawet nie zbliżają się do poziomu interakcji, jaką uzyskuje się dzięki takim spotkaniom. A przy okazji to też okazja pokazania tych niby to walących się zdaniem niektórych Chin. Chiny radzą … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Kosmos. Nie tylko o księżycu.
Przykładów, że polityka nie jest dla wszystkich, mamy aż nadto. Wystarczy zobaczyć jak obecnym politykom (nie tylko polskim) idzie. Po prostu rewelacyjnie, nieprawdaż? Dziś o jednym z wielu przykładów, gdy politycy zabierają się za coś, o czym nie mają pojęcia. To niestety świadczy, że danie małpie brzytwy nie jest zbyt dobrym pomysłem. ISS. International Space Station – Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. Wybudowana i zarządzana przez Amerykanów (aczkolwiek nazywa się międzynarodowa, ale nie czepiajmy się szczegółów). Wróćmy do … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Chiny-Indie-Europa
Jeśli ktoś ma ochotę posłuchać mojej kolejnej (po długiej przerwie) rozmowy z Leszkiem na jego kanale na Youtube – serdecznie zapraszam. Rozmawiamy – a jakże – o Chinach, ale i o moich przemyśleniach związanych z wizytą w Indiach z początka listopada. Jest też oczywiście i o Europie – o tym, gdzie w tej całej układance jesteśmy my. Czy i na ile to co się dzieje w temacie (zarzuconego) de-couplingu a (bardziej) de-riskingu wpływać będzie na … Czytaj wpis »
Pandy, czyli chińskie soft (cuddly) power?
Oglądaliśmy niedawno obrazki z powrotu chińskich pand mieszkających w ZOO w Waszyngtonie do Chin. To symboliczne zakończenie czegoś, co trwało 50 lat (51 żeby być super precyzyjnym). Ling-ling i Hsing-Hsing, pierwsza para, dotarła do Waszyngtonu w roku 1972 w wyniku spotkania Nixon-Mao. Pandy w tym czasie nie były jedynie symbolem politycznego pojednania (a może – nie jedynie) a raczej niesamowitą atrakcją przyciągającą do waszyngtońskiego ZOO tłumy dzieci. Ich starania o potomstwo były na czołówkach lokalnych … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Indie 2023. Impresje.
6 dni, na więcej nie było tym razem czasu, bo zajęć w Chinach sporo. Udało mi się tą wizytę wepchnąć w napięty kalendarz, upychając akurat przed jednymi z największych indyjskich świąt – Divali. Żeby jednak nie było – jedno z miejscowych świąt udało się zaliczyć – mowa o święcie, które nazywa się Karva Chauth/ Chaturthi. A – co z uśmiechem na ustach mówiło mi kilku rozmówców – polega zasadniczo na tym, że zamężne kobiety poszczą … Czytaj wpis »
Chiny po Golden Week, czyli stabilnie
Po uczciwie ‘przewczasowanym’ <Złotym Tygodniu> w Chinach (jak to określa się październikowy pierwszy tydzień, w tym roku wyjątkowo także połączony z Festiwalem Środka Jesieni – stąd też Chińczycy określili ten czas mianem 双节, czyli podwójnego święta), pora wrócić do pracy. Tak po prawdzie, to do pracy wróciła spora część Chin już w sobotę. Zresztą co tam dorośli – dzieci w sobotę i niedzielę miały normalnie zajęcia. Ten więc czas wolny to nie do końca wolny … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Czy wiadomości o końcu Chin są przesadzone?
No i tak moi drodzy. Zgodnie z prowadzoną jasną i czytelną narracją zachodnich mediów, że Chiny upadają, nie pozostało nam nic innego, jak tylko w tym samym tonie poprowadzić nasze nagranie. Pojedyncze pozytywny, jak np. premiera nowej Tesli w Chinach (a nie, jak do tej pory, w USA) tylko dobitniej to wskazują. Artykuł pochodzi STĄD Bo przecież każdy, nawet najbardziej tępy specjalista od marketingu powie Wam, że premierę swojego nowego produktu robisz w upadającym kraju. To … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny