Wpisy Komentarze

Zapiski z Chin » Chiny » O wojnach opiumowych, Lin Zexu i Hongkongu

O wojnach opiumowych, Lin Zexu i Hongkongu

Jako, że kilka zdjęc z Hongkongu już się na mojej stronie pojawiło /ostatni wpis/, dzisiaj pora na krótką lekcję historii. Czyli jak to z tym Hong Kongiem było, skąd wzięli się tam Anglicy, dlaczego w 1997 roku Hong Kong powrócił do Chin i kim był niejaki Lin Zexu.

—–

Gdy pierwsze wyprawy z zachodu dotarły do Chin, było czymś oczywistym, że na tych wyprawach się nie skończy. W 1830 roku Anglicy sprowadzali do swojego kraju 30 milionów funtów herbaty – stąd też było oczywistym, że handel będzie kwitnąć. Jak to z handlem bywa, często pojawiają się tacy, co to wzbogacić chcą się na skróty. A na skróty bogaci się zazwyczaj na tym, co nielegalne. W handlu z Chinami takim produktem zostało opium.

Choć znane w Chinach od tysiącleci, to jednak dopiero Brytyjczycy odkryli prawdziwą moc drzemiącą w tym narkotyku. Moc, która przyniosła im olbrzymie pieniądze, zaś Chinom masę kłopotów i nieufność do ‘barbarzyńców’ z Zachodu (jak nas Chińczycy długo postrzegali). Należy bowiem wiedzieć, że już w roku 1729 Cesarz Yongzheng (dynastia Qing) zakazał sprzedaży opium w Chinach, za wyjątkiem niewielkiej ilości na potrzeby lecznicze. Zakaz dotyczył sprzedawców i zarządzających miejscami, w których paliło się opium – nie dotyczył palących opium. Całkowity zakaz opium pojawił się dopiero w 1799 roku i trwał aż do 1860 roku.

Anglicy mieli o tyle uproszczone zadanie, że handel opium był już ustandaryzowany – opium produkowało się w postaci kul opium, o wadze między 1.1 a 1.6 kg, 30% zawartości masy stanowiła woda. Kule te zawijało się w liście maku (mak), następnie zaś pakowało do skrzyń 60-65 kg (jednostka wagi – pikul/picul, czyli ok 60kg):


kadry pochodzą z filmu “Yapian zhanzheng” (The Opium War) z roku 1997

—–

Pierwsze zapiski o opium w Chinach pochodzą z XV wieku, używane było w tym czasie głównie jako środek wzmacniający potencję (Xu Boling, 1483). Używane także było jako środek stosowany w medycynie, o czym pisał Li Shizhen w słynnym kompendium ‘Materia Medica’ (1578), aczkolwiek Li również pisał o tym, że głównie używane jest przez Chińczyków w celu poprawy ich potencji. To skojarzenie: opium-potencja utrzymało się w Chinach aż do XX wieku. Nic więc też dziwnego, że domy publiczne w Chinach oferowały nie tylko wiadome usługi, ale także i pomieszczenia do palenia opium.

Opium stało się także popularne za sprawą tytoniu – mieszanka tytoniu z opium znana jest pod nazwą madak (madat) i poza Chinami zdobyła w XVII wieku popularność na Tajwanie, Jawie i Filipinach. Za dynastii Ming tytoń został zakazany, co może być jednym z powodów, dla których opium z tym czasie zyskało olbrzymią popularność (jako zamiennik tytoniu). Wkrótce pojawił się wiec zakaz palenia madaku, jednak wyłączono z niego czyste opium, jako środek używany w medycynie. Efektu można się domyśleć – wzrosła popularność palenia czystego opium (wiek XVIII).

—–

Tak więc opium, którego handel w Chinach był zabroniony, za sprawą Anglików w Chinach pojawiał się poprzez port w Kantonie (Guangzhou). Był to swego czasu jedyny otwarty dla obcokrajowców port w Chinach. Brytyjczycy, wiedząc, że handel opium jest w Chinach zabroniony, wiedzieli jednak, jakie pieniądze może im przynieść. Odpowiedź na pytanie: ‘jak obejść problem’ pojawiła się szybko: przekupując i wręczając łapówki chińskim urzędnikom i kontrolerom.


Panowie, policzmy srebro


Zgadza sie? Wyglada na to, że się zgadza – skrzynia pełna srebra.


Kasa się zgadza, wiec i pozwolenie jest.
—–

Bogacili się i chińscy urzędnicy i Brytyjczycy. Ówczesny cesarz chiński Daoguang wiedział jednak, że dalsze szmuglowanie opium doprowadzi Chiny do katastrofy. Zdając sobie sprawę z rzeczywistego problemu, mianował zarządcą Kantonu niejakiego Lin Zexu (???). Ten, nie dość, że uzdolniony (w wieku 27 lat zdał najwyższe egzaminy cesarskie), to jeszcze znany ze swojego oddania Chinom i ze swojej nieprzekupności.


zdjęcie pochodzi z: http://web.jjay.cuny.edu/~jobrien/reference/ob29.html

Lin do Kantonu dotarł w marcu 1839 roku i zaczął od mocnego uderzenia. Kazał aresztować Chińczyków zajmujących się handlem opium (ponad 1700 osób), zamknął lokale gdzie oddawano się paleniu opium, konfiskował fajki do palenia opium. Opium dostawało się do obiegu za pośrednictwem obcokrajowców, stąd też początkowo wpadł na pomysł zmuszenia obcokrajowców do wymiany opium na herbatę. Obcokrajowcy jednak wiedząc co się kroi odmówili, czym zmusili Lin do rozwiązania bardziej drastycznego – otoczenia enklawy obcokrajowców i odcięcia ich od dostaw żywności. Ci złamali się po półtora miesiąca i wydali ponad 1,2 miliona kg opium, które następnie przez ponad 20 dni niszczone było przez 500 robotników – niszczenie polegało na mieszaniu opium z piaskiem i solą i wyrzucaniem tej mieszanki do ocenu w mieście Humen.

Brytyjczycy jednak nie chcieli tej sprawy tak zostawić – rozegrali więc to tak: najpierw opium wydali, ale potem poskarżyli się rządowi brytyjskiemu. Tak oto problem przestał być problemem grupki handlarzy, a stał się problemem międzynarodowym.

Lin znany jest także ze swojego listu, skierowanego do królowej Wiktorii, który jednak nigdy nie dotarł do adresatki. List ten, napisany jeszcze w 1839 roku utrzymany był w konwencji konfucjańskiej – odwołującej się do moralności. Problemem był jedynie ton, jaki przyjął Lin – napisał ten list z pozycji reprezentanta dworu cesarskiego, piszącego do ‘petenta’, podczas gdy silniejsza pozycję mieli Anglicy.

Będąc świadomym, że jego działania mogą doprowadzić do otwartego konfliktu zbrojnego, Lin podjął wysiłki w celu przygotowania do odparcia ewentualnego ataku. Być może to było jedną z przyczyn, dla których Anglicy nie uderzyli w Kantonie, a ruszyli na północ – w kierunku prowincji Zhejiang i Jiangsu. Te dwie prowincje nie miały wystarczającej ilości czasu, żeby zareagować na ostrzeżenia ze strony Lina. Efektem było zdobycie przez Anglików miasta Dinghai (prowincja Zhejiang).

Było to jedno z wydarzeń, które przesądziło o losie Lin Zexu – został obarczony winą za tą porażkę i ‘zesłany’ jako zarządca do Xinjiangu. Jego miejsce w Kantonie zajął niejaki Qishan (we wrześniu 1840 roku).

Późniejsze wydarzenia potoczyły się już ‘szybko’:

20 stycznia 1841 w Shajiao Fort (????), znanym także jako Fort Chuanbi odbyło się spotkanie Qishan’a (nowego, zastępującego Lin Zexu, zarządcy Kantonu) i sir Charles Elliot’a. Znana jako Konwencja z Chuanbi nie została ratyfikowana przez żadną ze stron, zaś obu głównych negocjatorów czekały dymisje (Qishan nie uzyskał zgody cesarza na podpisanie porozumienia, zaś z warunków uzyskanych przez Elliota nie był zadowolony brytyjski rząd). Głównym punktem spornym była kwestia pobierania podatków z Hongkongu przez cesarza chińskiego.

To, co nie udało się w styczniu 1841 roku (choć Anglicy już zdążyli zająć wyspę Hongkong), udało się Brytyjczykom doprowadzić w Traktacie z Nankinu (29 sierpnia 1842 roku), na mocy to którego Hongkong trafił oficjalnie w ręce Brytyjczyków.

Konflikt jednak nie zakończył się, wkrótce doszło do Drugiej Wojny Opiumowej, którą w roku 1860 (18 września) zakończyło podpisanie Konwencji Pekińskiej (min. w ręcę Anglików trafia Kowloon). Zaś w roku 1898 (1 lipca) podpisana została Druga Konwencja Pekińska, która znacząco zwiększała powierzchnię Hongkongu o Nowe Terytoria i ustalała czas 99 letniej dzierżawy, kończący się o północy 30 czerwca 1997 roku.

Napisal

Od 2005 w Chinach, gdzie mieszkam, pracuję, obserwuję i piszę :-)

Wpis z kategorii: Chiny · Tagi: , , , , , , , , , , , , , , , , ,

4 komentarze(y) do wpisu: "O wojnach opiumowych, Lin Zexu i Hongkongu"

  1. stas says:

    No a u nas trwa niby walka, dziwna, oj bardzo dziwna z handlarzami dopalaczy[…
    A jak nie popatrzeć to wielkie fortuny, tych zapewne i uważających się za szacownych Anglików , mają korzenie w dziwnych interesach.
    To czekam na resztę zdjęć…

  2. maydox says:

    Stas – walka? To mi raczej wygląda na małą przepychankę – dużo krzyków i wrzasku, a efektów brak.

  3. Paweł says:

    Dobre wpisy.

  4. maydox says:

    Paweł – dobre wpisy? Wszystkie bez wyjątku? 😉