(Ziew) zero COVID w praktyce…
Nigdy nie byłem w państwie muzułmańskim, gdzie ze snu do porannych modłów skoro świt budzi głos muezzina ze szczytu pobliskiego minaretu. Namiastkę tego, jak to może wyglądać zapewniają mi … Chiny. Co prawda to nie muezzin a strażnik, co prawda nie wzywa do modłów, ale do porannych testów, ale reszta się zgadza – zaczyna się wcześnie rano. Jest 6 rano. Na zewnątrz wciąż lekki półmrok – słońce jeszcze nie wzeszło a do tego mgła czy … Czytaj wpis »
Chińska ‘mumia’ albo chiński Minecraft
Nie moi drodzy, to nie model z popularnej gry komputerowej (Minecraft). Oto przed Wami zrobiony z jadeitu strój pogrzebowy – w takim oto stroju chowano ciała chińskich władców królestwa Nanyue. Nanyue (南越) to jedno z pradawnych królestw (204 BC – 111), obejmujących tereny obecnej prowincji Guangdong, Guangxi, Hainan, HongKong, Macao, Fujian i część obecnego Wietnamu. To na zdjęciu zostało wykopane w roku 1983 w grobowcu na niewielkim szczycie Xianggang w mieście Guangzhou (Kanton). Jak się okazało … Czytaj wpis »
Jest węgiel (w Chinach)
Czy fabryki w niektórych chińskich prowincjach czeka powtórka z rozrywki z zeszłego roku, czyli racjonowanie energii elektrycznej? Nie byłby to pierwszy raz, choć trzeba przyznać, że Chiny po lekcji z zeszłego roku wyciągnęły pewne wnioski. Tak czy inaczej panujące obecnie w Chinach upały powodują, że chińskie zasoby węgla (nomen-omen) topnieją w szybkim tempie, zbliżając się do poziomu rezerw 10 dni (który to jest poziomem alarmowym). A temperatury konkretne. Raptem dwa tygodnie temu w Szanghaju zanotowano (po … Czytaj wpis »
Tani parking, czyli 1600pln za 48 dni
Powrót do Ningbo nie mógł się obejść bez przygód, ale byłbym rozczarowany, gdyby takowych nie było. Wszak afrykańskie upały (ponad 40 stopni w Szanghaju!) to za mało. Zaczęło się od wyjazdu z parkingu w Szanghaju. Zrobiłem show, bo zapłaciłem za parking 2304 rmb (jakieś 1600pln). Cena niewygórowana, bo za 48 dni 🙂 Przypomniał mi się wtedy pewien dowcip, który poniżej: — — — — — Mr Singh wchodzi do banku w centrum Londynu i prosi o … Czytaj wpis »
W pogoni za zerem
Ostatnie dni przynoszą Szanghajowi po kilkadziesiąt nowych przypadków. Wiem, na nikim w Polsce takie liczby nie robią wrażenia, tym niemniej w Chinach to powód, dla którego wysyła się setki ludzi na kwarantannę lub zamyka na osiedlach/w mieszkaniach. Polityka zero COVID dalej trwa i gdy wydawało się, że uporano się z problemem w mieście (co władze miasta zdążyły już jakiś czas temu ogłosić), pojawiły się nowe przypadki. Efekt taki, że w ostatnich 10 dniach miałem 7 … Czytaj wpis »
Czerwiec w Szanghaju
To już 3 tygodnie, odkąd udało mi się wrócić do ‘otwartego’ Szanghaju. Miasto wróciło do życia, choć nie jest to jeszcze stan nie tylko sprzed pandemii, ale nawet nie stan sprzed lockdownu miasta. Obowiązują testy, które – jeśli chce się korzystać z miejsc publicznych typu biura/urzędy/szpitale czy sklepy/restuaracje – trzeba wykonywać co 48-72 godziny (różne miejsca mogą różnie wymagać). Jeśli ktoś nie ma takiej potrzeby – może je robić raz w tygodniu (aktualne zasady są … Czytaj wpis »
Wracamy do ‘normalności’
Jak już zdążyłem napisać u siebie, w końcu, po niemal 3 miesiącach poza domem udało mi się w końcu dotrzeć do Szanghaju. Wszystko zaplanowałem tak, żeby być w Szanghaju 1 czerwca, czyli pierwszego dnia, kiedy to miasto miało się otworzyć (tak też się stało). Dlaczego nie czekałem? Powodów było kilka, ale chyba najważniejszym była obawa, że jeśli w pierwszym dniu pojawią się jakieś nieprzewidziane problemy, to miasto przywróci restrykcje i mój powrót znowu będę musiał … Czytaj wpis »
Szanghaj otwarty
Zamiast wpisu: grafika, jaką przygotowałem na tą okazję. Na dłuższy wpis przyjdzie czas za kilka dni, na razie można ogłosić – Szanghaj wrócił do życia – bez żadnych okresów przejściowych, ot, po prostu dzisiaj wszystko zaczęło działać, jak gdyby nic się nie działo przez ostatnie dwa miesiące… Korzystając z tego rozprężenia udało mi się wrócić do Szanghaju po niemal 3 miesiącach… … Czytaj wpis »
300 miliardów RMB (190mld PLN) za testy COVID-19
Chiny do tej pory (od stycznia 2020 do połowy kwietnia 2022), wg Narodowej Komisji Zdrowia, wykonały ponad 11.5 miliarda testów (przy 1.4 miliarda mieszkańców). Koszty tych testów nie podano, ale można pokusić się o pewne przybliżenia, takie np podała firma Huachuang Securities, estymując je na ok 300 miliardów RMB! Kto za to płaci? Pan Chińczyk płaci, pani Chinka płaci – choć nie wprost, to ze środków lokalnych rządów i ze środków publicznych ubezpieczeń medycznych. To, o … Czytaj wpis »
Szanghaj: (Czy) powoli wraca normalność (?)
Choć lockdown Szanghaju w dalszym ciągu trwa, to jednak sytuacja się poprawia, choć na pozór tego nie widać. Część mieszkańców, zamkniętych w swoich mieszkaniach może tego nie dostrzegać, ale sporo fabryk wróciło do pracy. Nie jest to normalna praca, bo pracują w tzw obiegach zamkniętych, czyli pracownicy nie mogą opuszczać fabryk, testowani są codziennie – ale przecież Zachodowi zależy jedynie na tym, żeby ich dobra docierały do nich na czas. To tak jak z gazem … Czytaj wpis »