Zapiski z Chin » Wpisy archiwalne
Jak zjeść lunch za 35PLN i zrobić w Chinach furorę?
O, to pytanie z rodzaju podchwytliwych, ale jak się okazuje – odpowiedź jest prosta 😉 Więc tak – po pierwsze trzeba być co najmniej wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych. Należy w trakcie oficjalnej wizyty wybrać niewielką lokalną restauracyjkę, wybrać się tam z czwórką towarzyszących osób (jedną z nich może być wnuczka, inną – np nowo mianowany Ambasador USA w Chinach) i zamówić, tu uwaga – notujcie Drodzy Czytelnicy skrzętnie: pięć talerzy makaronu z pastą sojową, 9 RMB za … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
“Piękne życie” – 不再让你孤单
Zbieram się od dłuższego czasu do napisania dłuższego czasu poświęconego młodym Chińczykom – ich dążeniom, ambicjom, planom. Jak zwykle na przeszkodzie stoją obowiązki, ciężko bowiem wśród licznych zajęć znaleźć dłuższą chwilę na przygotowanie tekstu. Nie chcę bowiem napisać paru banałów, ambicje mam na tekst przekrojowy i jak najpełniej prezentujący poruszany temat. Pozostaje więc zwrócić się do PT Czytelników o trzymanie kciuków (na zachętę dodam, że fragmenty tekstu mam już wklepane, więc pierwsze koty za płoty), … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Krótka historia pewnego pomnika – o niełatwych stosunkach chińsko – japońskich
Gdy trzy tygodnie temu w północno – wschodniej chińskiej prowincji Heilongjiang lokalny rząd powiatu Fangzheng wpadł na pomysł wybudowania pomnika poświęconego ‘japońskim osadnikom’ (tak określa się Japończyków, który trafili do północno-wschodnich Chin po roku 1905), którzy zginęli podczas Drugiej Wojny Światowej, w internecie ‘wybuchła’ bomba. Setki tysięcy komentarzy na chińskiej platformie mikroblogowej świadczyły o tym, że temat jest więcej niż gorący i – na nieszczęście lokalnego rządu – komentarze były dosyć wymowne w swojej treści: … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Czerwony Krzyż – działalność charytatywna, czy dobry biznes?
Działalność charytatywna w Chinach nie ma dobrej prasy, wynika to zapewne przede wszystkim z faktu, że Chińczycy uważają, że sami są na dorobku, a pomagać innym można dopiero wtedy, jak samemu ma się tyle, ile dusza zapragnie (co oczywiście dla każdego znaczyć może coś innego). Tak więc do nowo powstających, ale i już istniejących organizacji, Chińczycy podchodzą z prawdziwą dozą ostrożności, żeby nie powiedzieć – podejrzliwości. Tak oto ładnych kilka tygodni temu podejrzliwość chińskich internautów wzbudziła … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny