Zapiski z Chin » Wpisy archiwalne odzyskane » Jak przezwyciężać swoje sÅ‚aboÅ›ci
Jak przezwyciężać swoje słabości
(wpis archiwalny – odzyskany bez komentarzy)
JeÅ›li jesteÅ› zagubionym czÅ‚owieczkiem szukajÄ…cym wytchnienia dla swej zmaltretowanej duszy i myÅ›lisz, że znajdziesz na tej wÅ‚aÅ›nie stronie odpowiedź na wszystkie drÄ™czÄ…ce CiÄ™ pytania w rodzaju: dlaczego Tyskie jest najlepszym piwem, albo: dlaczego sÅ‚oÅ„ce zachodzi na zachodzie, lub też: dlaczego sól jest sÅ‚ona – to z przykroÅ›ciÄ… muszÄ™ stwierdzić: tutaj ich nie znajdziesz.
Wiem, wiem – tytuÅ‚ tej notatki jest mylÄ…cy. No cóż – potraktuj to w kategoriach psikusa. JeÅ›li nie jesteÅ› w stanie potraktować caÅ‚Ä… tÄ… zaistniaÅ‚Ä… sytuacjÄ™ jako przedni dowcip – cóż, na dodatek nie masz poczucia humoru. A to już przypadek beznadziejny. Nie podejmujÄ™ siÄ™ leczenia go.
Ale, ale. Rzec miaÅ‚em o czymÅ› zgoÅ‚a odmiennym. Otóż w trakcie nieustajÄ…cej walki tak z samym sobÄ… (z mojÄ… chiÅ„skÄ… częściÄ… – azjatyckim Hyde?em), jak również z niepokojÄ…co beznadziejnie deszczowÄ… i pochmurnÄ… pogodÄ… wybraÅ‚em sposób walki na wypad.
Nie jakiś tam zwykły wypad. Mówię bowiem o wypadzie do znajomych wraz z innymi znajomymi. Znajomymi, do których wypadł ów miał miejsce byli: Małgosia, Czarek, Max i pani major (choć może jeszcze kapitan) Niania. Znajomymi wypadającymi były osoby zasiadające w komisji wyborczej, która w najbliższą niedzielę po raz kolejny spotka się, tym razem w celu wybrania głowy pewnego państwa europejskiego (którego nazwę ani myślę podać).
Spotkanie okazaÅ‚o siÄ™ być nader udane, na tyle wrÄ™cz, że zgodziÅ‚em siÄ™ w niedzielny poranek pojawić siÄ™ w konsulacie już o godzinie 5:30 – na moje usprawiedliwienie dodam tylko, że nie jestem jedynÄ… osobÄ…, która pojawi siÄ™ o tak nieludzkiej porze na ziemi pewnego europejskiego kraju w samym – niemalże – centrum Szanghaju.
Dlaczego o tym piszÄ™? Ha. No cóż. Niech bÄ™dzie to widocznym znakiem tego, iż mimo nieustannych przeciwnoÅ›ci losu (wiatru w oczy, deszczu na gÅ‚owÄ™, kaÅ‚uż pod nogami w drodze do sklepu) wciąż sobie radzÄ™. I pomyÅ›leć, że to już pierwszy miesiÄ…c w samym Å›rodku Åšrodka. PaÅ„stwa Åšrodka – oczywiÅ›cie 🙂
Wpis z kategorii: Wpisy archiwalne odzyskane · Tagi: China, Chiny, Shanghai, Szanghaj, Szymczyk, Wojciech, Wojciech Szymczyk