Wpisy Komentarze

Zapiski z Chin » Chiny, Różne » “Dziewice Orleańskie”

“Dziewice Orleańskie”

Pojawiła się niedawno w mediach informacja o akcji belgijskiej policji federalnej, która przeprowadziła naloty na 21 adresów w Brukseli, Flandrii, Walonii i Portugalii w ramach śledztwa dotyczącego korupcji związanej z Huawei.

Podobno- donosi o tym serwis Follow the Money – został aresztowany 41-letni Valerio Ottati, belgijsko-włoski lobbysta, od 2019 roku związany z Huawei.

W sprawę ma być zamieszanych także 15 obecnych i byłych MEP (europarlamentarzystów, Member of European Parliament).

Nazwisk na razie nie znamy, ale gdy sprawa się rozwinie, mam nadzieję, że ich nazwiska staną się publiczne. Konsekwencje powinni ponieść zarówno korumpujący, jak i (s)korumpowani – jeśli zarzuty się potwierdzą.

I jeśli w ogóle będzie można postawić komuś zarzuty, bo to w świetle w dalszym ciągu dziurawych zapisów (o czym za chwilę) wcale nie jest takie oczywiste.


Przy okazji tych doniesień postanowiłem zobaczyć, jak Europarlament reguluje kwestie związane z korupcją/łapówkami/konfliktem interesów.

I jestem przerażony. To jest jedna wielka kpina. Z jednej strony chcą ludziom regulować życie w najdrobniejszych szczegółach, a z drugiej w przepisach dotyczących ich samych jest dziura na dziurze. Jakie w związku z tym mają moralne prawo pouczać kogokolwiek o wartościach?

Tyle się o nich mówi, jako o ogólnych wartościach, że może czas w końcu zadać pytanie – jakie w końcu wartości?


Dlaczego tak się zirytowałem?

Zobaczcie Drodzy Czytelnicy sami na dwa przykłady:

1.

“CODE OF CONDUCT FOR MEMBERS OF THE EUROPEAN PARLIAMENT REGARDING INTEGRITY AND TRANSPARENCY”, artykuł 6, paragraf 1 brzmi tak:

“1. Members of the European Parliament shall refrain from accepting, in their capacity as Members, any gifts or similar benefits, other than those with an approximate value of less than EUR 150 given in accordance with courtesy usage or those given to them in accordance with courtesy usage when they are representing Parliament in an official capacity.”

‘Shall refrain’ – można podyskutować o zastosowanym tutaj języku. Z jednej strony w języku prawnym oznaczają one obowiązek, ale czy wszyscy MEP są prawnikami i zdają sobie z tego sprawę?

Jeśli zapytać, co brzmi mocniej (i jednoznaczniej): ‘shall refrain’, ‘must not’ czy ‘are forbidden from’ to ‘shall refrain’ nie byłoby wskazane jako najbardziej kategoryczne – a przecież o to tu chodzi, żeby wyraźnie i jednoznacznie wskazać na zakazane zachowanie.

Tak AI uporządkowało te trzy sformułowania od najbardziej kategorycznego. Zobaczcie sami na komentarz przy ‘shall refrain’

Jeżeli już chcemy stosować taką prawniczą nowomowę, to proponuję ten paragraf zmienić tak, żeby nie urazić uczuć ciężko pracujących MEP i nie wywoływać u nich wyrzutów sumienia. Dlatego proponuję zmienić ten paragraf na:

“1. Members of the European Parliament shall refrain from accepting /unless they are genuinely unable to resist the lust for something/, in the performance of their duties, any /justly deserved/ gifts or similar benefits, other than those with an approximate value of less than EUR 150 /plus or minus EUR 1 000/ given in accordance with courtesy usage or those given to them in accordance with courtesy usage when they are representing Parliament in an official capacity.”

2.

Jest i drugi smaczek – zobaczcie najpierw na paragraf 3 artykułu 6:

“3. The provisions of paragraphs 1 and 2 shall not apply to the reimbursement of travel, accommodation and subsistence expenses of Members, or to the direct payment of such expenses by third parties, in full or in part, when Members attend, pursuant to an invitation and in the performance of their duties, any events organised by third parties. Members shall declare to the President their attendance at such events and the required information in accordance with implementing measures laid down by the Bureau pursuant to Article 12.”

Jak widać tutaj ‘travel, accommodation and subsistence expenses’ nie podlegają paragrafom 1 i 2. Innymi słowy, jeśli MEP zostanie zaproszony przez lobbystę na weekend do drogiego hotelu na ‘konferencję’ pod jakimkolwiek tytułem (byle tylko brzmiało w miarę profesjonalnie, bo wiadomo – pozory trzeba trzymać), tam odpowiednio zaopiekowany (spa, kolacje itp.), to nie jest to sprzeczne z żadnymi regulacjami. Może jechać/ / lecieć, byle tylko o tym poinformował Prezydenta Parlamentu Europejskiego. Powiedzieć, że to jest żart z ludzi, to nic nie powiedzieć.


Warto zatem zapytać: dlaczego taka instytucja jak Europarlament ma swoje reguły dotyczące korupcji, konfliktu interesów i łapówkarstwa mniej rygorystyczne niż spora liczba średniej wielkości firm (o dużych nawet nie wspomnę)?

I to już po doświadczeniach Qatargate z roku 2022 (jeśli nie wiecie, to ta sprawa dalej się toczy przed sądem), których wynikiem były niewielkie zmiany w tymże Code of Conduct.

Ja odpowiedzi niestety nie znam, ale wiem jedno: jeśli tak wybrańcy mają zamiar się zachowywać, meblując nam przy okazji życia z pozycji moralizatorskich i opowiadając cały czas o wartościach, sami żyjąc według własnych zasad, to niech nie dziwią się potem, że coraz większa liczba ludzi zaczyna zadawać pytania i powątpiewać w ich czyste intencje…


Tutaj artykuł 6 kodeksu “CODE OF CONDUCT FOR MEMBERS OF THE EUROPEAN PARLIAMENT REGARDING INTEGRITY AND TRANSPARENCY”

Article 6
Gifts or similar benefits

  1. Members of the European Parliament shall refrain from accepting, in their capacity as Members, any gifts or similar benefits, other than those with an approximate value of less than EUR 150 given in accordance with courtesy usage or those given to them in accordance with courtesy usage when they are representing Parliament in an official capacity.
  2. Any gifts with an approximate value of more than EUR 150 presented to a Member in accordance with paragraph 1 when he or she is representing Parliament in an official capacity shall be handed over to the President and dealt with in accordance with implementing measures to be laid down by the Bureau pursuant to Article 12.
  3. The provisions of paragraphs 1 and 2 shall not apply to the reimbursement of travel, accommodation and subsistence expenses of Members, or to the direct payment of such expenses by third parties, in full or in part, when Members attend, pursuant to an invitation and in the performance of their duties, any events organised by third parties. Members shall declare to the President their attendance at such events and the required information in accordance with implementing measures laid down by the Bureau pursuant to Article 12.

Napisal

Od 2005 w Chinach, gdzie mieszkam, pracuję, obserwuję i piszę :-)

Wpis z kategorii: Chiny, Różne · Tagi: , , , , , , , ,

3 komentarze(y) do wpisu: "“Dziewice Orleańskie”"

  1. stas says:

    No i tu trudno się już nawet denerwować, że to jest chory skorumpowany świat biurokratycznej machiny pełnej machlojek różnego asortymentu.A że o tym niby wiadomo- nic z tego nie wynika, bo te afery, które jakoś się przebiją do opinii publicznej, i tak się potem tajemniczo rozmywają.

  2. Wojtek says:

    Stas-ano niestety tak jest. Co pokazuje wlasnie min afera Qatargate-pieniadze znalezione min w nodze od stolu ale skazanych dalej nie ma. Tak to sie wszystko rozmywa…

  3. stas says:

    No niestety- a jak popatrzeć na nasz rodzimy pejzaż – to dopiero są ciekawe barwy:)i przypadki – też był taki ciekawy przypadek mebli 🙂 a nawet szczególny zegarek:)