Zapiski z Chin » Wpisy z tagiem "blog o Azji"
Po angielsku – o generacji Y i Z
Tym razem zamieszczam wpis po angielsku, który przygotowałem z myślą o LinkedIn i szerszej publiczności (w większości anglojęzycznej). Wpis uważam (cóż za niespodzianka 😉 ) za ciekawy, bo próbujący odpowiedzieć na pytanie, skąd problemy Chin z ludźmi do pracy w fabrykach. Hipoteza, jaka stawiam, jest taka, że jest to spowodowane dojściem do głosu (czytaj: większościowemu udziałowi w rynku pracy) pokolenia generacji Y (urodzonych miedzy 1980-1995) i generacji Z (urodzonych między 1996 a 2010/16) – generacji, … Czytaj wpis »
Muzeum w Czengdu, czyli nie tylko pandy
Krótkie wakacje dobiegły końca, znowu niestety nie w Polsce dzieki COVIDowi, choć swoje też trzeba było przelecieć (3 godziny). Padło na Czengdu, czyli nieoficjalną stolicę pand a jak najbardziej oficjalną stolicę prowincji Sichuan. Prowincja Sichuan niektórym może kojarzyć się z ostrym jedzeniem i będzie to skojarzenie prawidłowe, choć to takie bardziej jedzenie powodujące drętwienie języka, niż poczucie wyjątkowej ostrości, nazywa się to 麻辣; má là, czyli właśnie odrętwiające i ostre. Tym, którzy wolą po prostu ostre … Czytaj wpis »
Od ściany do ściany…
Ostatnie tygodnie to naprawdę masa rzeczy na głowie. Do tego stopnia, że nawet wiadomości z Polski docierają do mnie z opóźnieniem. Ale w końcu znalazła się chwila, żeby skomentować to i owo. Dowiedziałem się więc, że oto nasza polska dyplomacja – jak pożalił się mediom szef polskiego MSZ – dowiaduje się o działaniach naszego partnera zza wielkiej wody z doniesień medialnych. Tak przynajmniej stało się przy okazji decyzji USA dotyczącej NordStream. Kilka uwag. Po pierwsze, to chciałoby … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Jeden z 845697 (stan na koniec 2020)
W Polsce trwa spis powszechny. Jak sie okazuje, dotyczy każdego polskiego obywatela, także takiego jak ja, który od 15 lat mieszka poza krajem. Spis, z tego przynajmniej co widziałem w komentarzach czy przykładowych pytaniach, dosyć dokładny, żeby tego nie nazwać dosadniej. Chiny także przeprowadziły spis powszechny (miedzy 1 listopada a 10 grudnia 2020roku) i wbrew temu, co się słyszy czasami o Chinach w Polsce, to liczba danych o które dopytywał się chiński urząd statystyczny była zdecydowanie … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Szczepić się czy nie?
Przeczytałem, że oto w jakimś zrobionym ostanio w kraju badaniu, znaczna większość respondentów (ponad 73%) odpowiedziała, że nie przyjełaby szczepionki z Chin czy z Rosji. Przyznam się, że mimo wszystko jakoś mnie to zaskoczyło. Aż tak jesteśmy uprzedzeni do Chin czy Rosji? Jeśli szczepionki działają, to czy ma znaczenie, czy są z Rosji, Chin, UK czy Francji? Jak widać dla większości rodaków tak. Ja bym na miejscu tych ankieterów zadał jeszcze jedno pytanie – czy gdyby … Czytaj wpis »
2021, czy będzie lepszy niż 2020?
Wróciłem wcześniej do Szanghaju, do świąt Chińskiego Nowego Roku pracować zamierzam z domu. Wszystko to nauczony doświadczeniem, że sytuacja w Chinach zmienia się szybko i fakt, że jeszcze dziś można do Szanghaju wrócić w miarę bezproblemowo (pod warunkiem że wraca się z rejonu o niskim ryzyku), to wcale nie znaczy, że tak samo bezproblemowo będzie to wyglądało jutro czy pojutrze. Wracam więc 14 dni przed Chińskim Nowym Rokiem. Plan: popracować tydzień z domu, a pożniej wykorzystać zaległy jeszcze z zeszłego roku urlop. Plan wydaje się sensowny, szczególnie, że patrząc na to, jak kolejne miasta wprowadzają różne obostrzenia/zachęty do pozostania na miejscu, mam przeczucie, że im bliżej świąt, tym trudniej będzie się poruszać. Jak więc wygląda sytuacja z wirusem w Chinach? Widać w ostatnich tygodniach wzrost nowych przypadków, głównie na północy Chin, … Czytaj wpis »
Jak SARS pomógł Chinom z COVID-19
(ten wpis zniknął przy okazji prac IT, w związku z czym publikuję go ponownie) Rok 2003, świat dowiaduje się o nowym wirusie, który z prowincji Guangdong zaczyna się rozprzestrzeniać na świat. Chiny nie informują WHO dostatecznie wcześnie. Ludzie nie są przygotowani na to, jak się w takiej sytuacji zachowywać. Moja żona, wówczas studentka w mieście położonym lekko licząc 2000km od HongKongu, tak jak wszyscy pozostali studenci trafia na kwarantannę na kampusie uczelnianym, bez możliwości opuszczania go. 1000km od miejsca, gdzie pojawiają się zachorowania. Transport na takie odległości w Chinach nie jest jeszcze wtedy tak rozwinięty, jak dzisiaj – nie ma szybkich pociągów, liczba lotów wewnątrz Chin jest zdecydowanie mniejsza, nie ma tylu prywatnych samochodów. Marzec 2020, Pekin, przedmieścia. Nasza fabryka przechodzi pozytywnie audyt lokalnych władz. Wszystkie procedury mamy na miejscu, przećwiczone. Strażnicy … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
COVID-19, walka trwa…
Jak to wczoraj odnotowały media w Polsce, ogólna liczba zainfekowanych w Polsce przekroczyła poziom chiński. W Polsce w ostatnim tygodniu codziennie przybywa ponad 1000 nowych przypadków, w Chinach to raptem kilkanaście (a i z tych niemal wszystkie to tzw przypadki importowane). źródło: https://news.google.com/covid19/map Pisałem wcześniej u siebie, jak poradzono sobie z problemem w Chinach (głównie maseczki, zamykanie prowincji/miast/dzielnic, konieczność korzystania z QR kodów). Ale przecież model chiński to niejedyny, który się sprawdził. Można masowo przeprowadzać testy, żeby mieć … Czytaj wpis »
Dlaczego można latać z Hiszpanii, a nie można z Chin?
Polski rząd podobno opublikował listę krajów, z których nie można przylecieć do Polski. Świetny pomysł – w końcu nie ma co ryzykować przywleczeniem wirusa. Tak oto – można by pomyśleć – z kraju, który ma takie liczby: Powinno się dać spokojnie przylecieć do Polski (w sumie to większe prawdopodobieńtwo że się złapie wirusa w Polsce). Z takiego zaś kraju, gdzie liczba zarażonych prezentuje się tak: powinno się zabronić lotów. Logiczne. Jest dokładnie odwrotnie. Z Chin (pierwsze zestawienie na górze) … Czytaj wpis »
Nie o 5G
Od czasu do czasu dostaję mailowo pytania, dlaczego nie piszę więcej o Chinach, o tym, jak my – Polacy – powinniśmy te nasze relacje z Chinami układać? Odpowiadam za każdym razem cierpliwie i niezmiennie – nie widzę w Polsce rzeczywistego zainteresowania Chinami osób, które decydują o kierunkach rozwoju naszego kraju (nie, zainteresowaniem nie nazywam ciągłego gadania – i to jeszcze cały czas na te same tematy). Nasz rząd na Chinach postawił już krzyżyk (ew. zrobili to za niego inni). Premier Morawiecki niedawno w artykule dla brytyjskiej gazety The Telegraph ( https://www.telegraph.co.uk/news/2020/07/15/europe-must-stand-america-5g/ ) stwierdził, że jeśli chodzi o 5G, to musimy się wystrzegać „autorytarnego reżimu”. Musimy także, wychodząc z kryzysu w jaki wpędziła nas pandemia – uważać na pułapkę jaką byłaby gospodarcza zależność od „niesolidnych/nierzetelnych” partnerów. Mało to dyplomatyczny język, w rozmowach … Czytaj wpis »