Zapiski z Chin » Wpisy z tagiem "blog o Chinach"
“Słodki” tajfun w Szanghaju
Polska mierzy się z kolejną powodzią – po „powodzi tysiąclecia” w 1997 roku i „powodzi stulecia” w 2010 ta zapewne też dostanie swoją nazwę – przynajmniej dekady. Mam wrażenie, że im większe konsekwencje niefrasobliwości ludzi odpowiedzialnych za rządzenie, tym bardziej dęte nazwy się wymyśla, żeby przykryć niekompetencje (no bo wiadomo – jak tysiąclecia, to trudno było coś więcej zrobić). Tradycyjnie też zapewne nikt u nas za to wszystko nie ‘beknie’, bo wiadomo – okoliczności były wyjątkowo niesprzyjające i takie wyjaśnienie musi nam wyjaśnić, … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Czy pies w Chinach może kopnąć w kalendarz?
Dostaje się prof. Bralczykowi od ‘niezawodnej’ GW za wyrażenie swojej opinii, że zwierzęta nie umierają, a zdychają. Wybaczcie, ale nie mam sumienia podawania linków do tego – każdy sobie znajdzie sam po tytułach tychże artykułów. Żyjemy w dziwnym świecie, jeśli ludzi takie rzeczy zajmują. No ale rozumiem, że psirodzice (to ci, co mają psiecka, nie mylić ich z właścicielami psów, którzy mają psy) są już tak odklejeni, że aż strach językoznawcy wyrazić swoją opinię (a … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Tajwan / USA / TSMC i różnice kulturowe
Polecę dzisiaj świetny artykuł w języku angielskim o ‘przebojach’ związanych z budową fabryki firmy TSMC w Arizonie w Stanach Zjednoczonych. Czego to w tym tekście nie ma – kalendarzy z modelkami u tajwańskich inżynierów (coś, za co w USA można wpaść teraz z nieliche problemy – to już nie te czasy, gdy w warsztatach samochodowych główną dekoracją były rozkładówki z Playboy’a), młodych tajwańskich par planujących urodzenie dziecka w USA, bo będą miały lepiej, narzekania na … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Polska na wojnie nie tylko z demonami zza miedzy.
Koniec/początek roku to pora, kiedy można znaleźć dzień czy dwa na spokojne przeczytanie jakiejś książki. Jako że miałem taką szansę w trakcie świąt, ale też i z uwagi na to, że ostatnio dużo podróżowałem i siłą rzeczy miałem trochę czasu, to udało mi się zapoznać z dwoma książkami, które polecam. A polecam je osobom, które interesuje polityka i mechanizmy nią kierujące. Nie są to optymistyczne w swojej wymowie książki – raczej wpędzają w zadumę nad … Czytaj wpis »
Chiny-Indie-Europa
Jeśli ktoś ma ochotę posłuchać mojej kolejnej (po długiej przerwie) rozmowy z Leszkiem na jego kanale na Youtube – serdecznie zapraszam. Rozmawiamy – a jakże – o Chinach, ale i o moich przemyśleniach związanych z wizytą w Indiach z początka listopada. Jest też oczywiście i o Europie – o tym, gdzie w tej całej układance jesteśmy my. Czy i na ile to co się dzieje w temacie (zarzuconego) de-couplingu a (bardziej) de-riskingu wpływać będzie na … Czytaj wpis »
Pandy, czyli chińskie soft (cuddly) power?
Oglądaliśmy niedawno obrazki z powrotu chińskich pand mieszkających w ZOO w Waszyngtonie do Chin. To symboliczne zakończenie czegoś, co trwało 50 lat (51 żeby być super precyzyjnym). Ling-ling i Hsing-Hsing, pierwsza para, dotarła do Waszyngtonu w roku 1972 w wyniku spotkania Nixon-Mao. Pandy w tym czasie nie były jedynie symbolem politycznego pojednania (a może – nie jedynie) a raczej niesamowitą atrakcją przyciągającą do waszyngtońskiego ZOO tłumy dzieci. Ich starania o potomstwo były na czołówkach lokalnych … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Indie 2023. Impresje.
6 dni, na więcej nie było tym razem czasu, bo zajęć w Chinach sporo. Udało mi się tą wizytę wepchnąć w napięty kalendarz, upychając akurat przed jednymi z największych indyjskich świąt – Divali. Żeby jednak nie było – jedno z miejscowych świąt udało się zaliczyć – mowa o święcie, które nazywa się Karva Chauth/ Chaturthi. A – co z uśmiechem na ustach mówiło mi kilku rozmówców – polega zasadniczo na tym, że zamężne kobiety poszczą … Czytaj wpis »
Chiny po Golden Week, czyli stabilnie
Po uczciwie ‘przewczasowanym’ <Złotym Tygodniu> w Chinach (jak to określa się październikowy pierwszy tydzień, w tym roku wyjątkowo także połączony z Festiwalem Środka Jesieni – stąd też Chińczycy określili ten czas mianem 双节, czyli podwójnego święta), pora wrócić do pracy. Tak po prawdzie, to do pracy wróciła spora część Chin już w sobotę. Zresztą co tam dorośli – dzieci w sobotę i niedzielę miały normalnie zajęcia. Ten więc czas wolny to nie do końca wolny … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
O co chodzi w Chinach z karą śmierci w zawieszeniu?
Były już szef China Life Insurance Group, 65-letni Wang Bin, został skazany 2 tygodnie temu tygodniu na karę śmierci w zawieszeniu na 2 lata. Udowodniono mu przyjęcie łapówek w wysokości ponad 340 mln RMB (ok 44mln USD). Podobno w trakcie postępowania współpracował ze śledczymi – to nie było bez znaczenia dla wyroku. Warto również dodać, że jego majątek ulega przepadkowi na rzecz państwa. Wang Bin, swego czasu na szczycie, teraz (najprawdopodobniej) resztę życia spędzi za … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny