GdzieÅ› niedaleko powietrze rozdarÅ‚a potężna eksplozja. W wilgotnym powietrzu wyczuwaÅ‚o siÄ™ zapach prochu. Kanonada zaczęła siÄ™ kilka minut później. Raz po raz wybuchaÅ‚y kolejne Å‚adunki. W zapadajÄ…cych ciemnoÅ›ciach próbowaÅ‚em dostrzec drugÄ… stronÄ™ ulicy. Pozostawione samochody nie uÅ‚atwiaÅ‚y zadania, niebezpieczeÅ„stwo mogÅ‚o siÄ™ czaić za każdym z pojazdów. Nagle tuż obok, jakieÅ› 50 metrów ode mnie, eksplodowaÅ‚ potężny Å‚adunek. Po chwili z pobliskiego miejsca usÅ‚yszaÅ‚em charakterystyczny Å›wist. To nasi dajÄ… odpór. Kolejne rakiety, jedna za drugÄ…, wystrzelono … Czytaj wpis »