Zapiski z Chin » Wpisy z tagiem "Szymczyk"
Indie ponownie po 5 latach

Ostatni raz byłem w Indiach 5 lat temu. Jak wypadła moja tegoroczne podróż? Zainteresowanych zapraszam do lektury – poniżej seria ‘migawek’ z mojej ostatniej podróży. — — Na stół trafiają kufle owinięte aluminiową folia, taką jaką używa się do wypieków. Tak samo owinięte są też butelki z piwem. Nie, to nie żaden sposób utrzymywania temperatury trunku, to tylko konieczność, bo oficjalnie sprzedaż alkoholu została zabroniona: oto bowiem za 72 godziny rozpoczną się wybory. I w związku z … Czytaj wpis »
Taxi w Chinach

Taksówki w Chinach, jak i na całym świecie, są ciekawe z wielu względów. Po pierwsze – przewożą różnych ludzi w różne miejsca. Po drugie – taksówkarze zawsze wiedzą więcej, niż przeciętna osoba, o tym, co w trawie piszczy. Zapytać ich możesz o cokolwiek – zawsze będą mieli odpowiedź, nierzadko przydatną. W trakcie mojego niekrótkiego życia w Chinach różnych wesołych i mniej wesołych przejść z taksówkarzami miałem całkiem sporo. Poniżej kilka z nich. Południe Chin Żeby nie powtarzać, to … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Być w Chinach czy nie być? Casus Pana Suskiego
Proszę, proszę, kolejna afera, tym razem niedawno ‘przyłapano’ Pana Suskiego w Chinach na jakiejś oficjalnej konferencji. I oczywiście znowu burza, bo jakże to tak, jak ktokolwiek z Polski może się pojawić konferencji organizowanej przez chińskie władze. Wyjaśniam więc kilka rzeczy, z mojego punktu widzenia istotnych: – na takich spotkaniach trzeba bywać (inna sprawa, że z konkretnym pomysłem na ‘siebie’ – a tego nam w dalszym ciągu brakuje) – jak już się na takich spotkaniach jest/bywa – to się później nie opowiada na zasadzie, że przecież wszyscy byli, to i ja byłem (jak to próbuje Pan Suski robić) – powinno się powiedzieć wyraźnie: byłem, bo tego wymaga interes Polski, żeby na takich spotkaniach być. Jasne, podniesie się od razu larum, że jak to tak, że komuniści, że to i tamto. Drodzy oburzeni – zdecydujmy się … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Terakotowa Armia, czyli Xi’an

Rodzina, praca. Na bloga miejsca niewiele. Co zresztą widać po dacie, kiedy ukazał się poprzedni wpis. Pora więc nadrobić odrobinę zaległości. Po pierwsze, informacyjnie – cały czas w Chinach. Praca w międzyczasie się natomiast zmieniła, po wielu przygodach i doświadczeniach w polskich firmach w Chinach przyszedł czas na zmianę i tak oto od początku tego roku dzialam w firmie z Europy Zachodniej. Firma spora, z ambicjami i wyzwaniami, co też mnie przekonało do zmiany. Bo w końcu bez … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Disneyland w Szanghaju

No proszę, wygląda na to, że nie było mnie tutaj kawał czasu 🙂 Tym, którzy myśleli, że może wyjechałem z Chin: nie, nic z tych rzeczy. Ot, po prostu oddawanie się rodzinie i pracy pochłania tyle czasu, że na blog i pisanie nie starcza go już. W dalszym ciągu więc w Chinach (to już grubo ponad 10 lat! W tym roku jakiś tekst podsumowujący powinienem więc napisać, bo po 10 latach mieszkania i poznawania Chin ma … Czytaj wpis »
11/11 (双11), szał zakupów w Chinach

Przyznam, że nie pamiętam już, kiedy pierwszy raz kupiłem coś na chińskiej stronie Taoabo. Nie pamiętam także, co to było. Jeśli pójść tropem chińskich specjalistów badających chiński internet i badających jak zmieniało się zachowanie kupujących za pośrednictwem internetu w Chinach, to zapewne jednym z pierwszych moich zakupów była książka. Owszem, kilkanaście książek kupiłem internetowo, choć głowy nie dam, czy był to akurat mój pierwszy zakup. ————— Dzisiaj zaś czy to książka, aparat, komputer, kawa z Wietnamu lub … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Trochę o chińskim jedzeniu

Witam Wszystkich, którzy jeszcze tutaj od czasu do czasu zaglądają w nadziei, że znajdą nowy tekst poświęcony – a jakże – Chinom. Przepraszam już tradycyjnie za zaległości i zapraszam do przeczytania krótkiego i niezobowiązującego tekstu. Otóż jak być może niektórzy z Was wiedzą, Chiny żyją ostatnio kilkoma wydarzeniami. Jest to z jednej strony trzesięnie ziemi w Sichuanie, z drugiej zaś problemy związane z żywnościa (a szerzej – z ptasią grypą). O Sichuanie można było przeczytać i usłyszeć … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
O korupcji słów kilka

Koniec z zamiataniem pod dywan – zaczyna się rozprawa z korupcją. Kończy się udawanie, że nie ma problemu. To oczywiście nie o Polsce, bo jak przecież wszystkim wiadomo w Polsce korupcji nie ma. Skądże znowu. Może mamy za dużo urzędników, ale na pewno nie ma u nas korupcji. Być może buduje się u nas drogi drożej niż gdziekolwiek indziej, ale nie ma u nas korupcji. Być może ładuje się nie taką znowu małą kasę w kolej, … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Metro w Hangzhou

Metro. Drażliwy dla nas temat. Pierwsza linia warszawskiego metra powstawała przecież w strasznych bólach. Tymczasem w Chinach … O szanghajskim metrze pisałem już jakiś czas temu. Nawet jeśli przyjmiemy, że to ewenement (ok 450 km od roku 1995 i metro ciągle jest rozbudowywane), i damy sobie taryfę ulgową (bo inne warunki i bla, bla, bla – tutaj wstawmy dowolne inne przeszkody), to dla porównania weźmy miasto Hangzhou (stolica sąsiadującej z Szanghajem prowincji Zhejiang). Hangzhou liczy sobie … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Złoto w Polsce, mrówki w Chinach

Na marginesie toczącej się bardzo powoli sprawy Amber Gold o jednym z większych podobnych skandali w Chinach. —– —– —– —– —– —– —– Piramidy w Chinach Piramidy finansowe znajdują podatny grunt pod każdą szerokością geograficzną, wyjątkiem nie są także i Chiny. Co roku można przeczytać o kolejnych rozbitych grupach i kolejnych zatrzymanych. Co ciekawe Chiny swoją odmienność zaznaczają także i w przypadku piramid i tworzone piramidy mają ‘chińską charakterystykę’. Otóż bardzo często nowi członkowie pirmaidy trzymani są … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny