Wpisy Komentarze

Zapiski z Chin » Wpisy archiwalne

Co zrobić w Chinach z wolnym czasem?

Co zrobić w Chinach z wolnym czasem?

Oczywiście jeśli się tym wolnym czasem dysponuje. Ale przyjmijmy, że w weekend można odpocząć i tego czasu trochę się na relaks znajdzie. W takiej to sytuacji powstaje dylemat – jak ten czas spędzić. I temu właśnie zagadnieniu poświecę kilka wpisów. —– —– —– W dzisiejszym odcinku zajmiemy się azjatyckim fenomenem, który w Europie przeciera dopiero szlaki i raczkuje. Karaoke, czyli śpiewanie. Najkrócej można napisać tak: mikrofon w dłoń, wybranie piosenki i można śpiewać. Zabawa przednia, aczkolwiek wskazane, żeby osoby prezentowały w … Czytaj wpis »

Wpis z kategorii: Chiny

Yuanzi, czyli kulki ryżowo-mięsne

Yuanzi, czyli kulki ryżowo-mięsne

Takie sobie zwyczajnie wyglądające kulki ryżowo-mięsne, ale jak ich spróbować… to niebo w gębie. Nie jestem pewien, jak z ich dostępnością w Chinach (w Szanghaju ich nie ma) ? ja próbowałem ich w Hefei (prowincja Anhui) przy okazji obchodów chińskiego Nowego Roku. A gwoli ścisłości, to próbowałem ich przez kilka dni 🙂 Sama potrawa wygląda tak: Do zrobienia też nie wydaje się być trudną, aczkolwiek nie wiedzieć dlaczego, nie wszystkim wychodzi jednakowo smaczna. Może to kwestia proporcji … Czytaj wpis »

Wpis z kategorii: Chiny

Rok Szczura albo jak po chińsku przywitać Nowy Rok

Lot z Szanghaju do Hefei (sąsiednia prowincja – Anhui) we wtorek, 6 lutego, zajął nam niecałą godzinę. Tyle, żeby zjeść kanapkę, dwie czekoladki i napić się wody. I już. Lądowanie. I jesteśmy. Jasne – można było pociągiem (ale nie dostaliśmy biletów), można było samochodem (ale po co ryzykować stanie w korkach, jeśli znowu miałby spaść większy śnieg). Więc padło na samolot. Niby drożej, ale za to ma się święty spokój. Hefei zasypane śniegiem. Nie jest to zasypanie, jakie znam z Polski. Ot, zaspy na poboczu (śnieg też nie pierwszej świeżości – przybrudzony), trochę białego puchu na koronach drzew. Pogoda więc ogólnie nienajgorsza. Nie pada, nie śnieży. Jest zimno, to fakt, ale okolice zera stopni to nic strasznego. Rodzice Heleny przygotywali od rana kolację. Ten dzień jest bowiem – umownie go tak nazwę odpowiednikiem naszej … Czytaj wpis »

Wpis z kategorii: Chiny

Chińskiej przyjaciółce Polski ? podziękowanie

Chińskiej przyjaciółce Polski ? podziękowanie

Słowa te kieruję do Heleny Liu. Sama ich nie przeczyta, bo jej znajomość polskiego na to nie pozwala, ale przecież przetłumaczę ? to żaden problem. Dlaczego więc piszę tutaj, a nie powiem tego po prostu zainteresowanej osobie? Chciałbym bowiem opowiedzieć Wam Czytelnicy, jakich przyjaciół ma Polska. Brzmi górnolotnie? Jeśli słychać takie słowa, to zazwyczaj w TV o przyjaciołach Polski przez duże ?P?. Tych z pierwszych stron gazet, z ekranów telewizorów. A prawdziwych przyjaciół mamy innych ? takich, którzy nie … Czytaj wpis »

Wpis z kategorii: Chiny

Szanghaj na minusie, czyli atak zimy

Szanghaj na minusie, czyli atak zimy

Nie mogło trafić gorzej. Wyczucie czasu aura ma mistrzowskie – rozpoczynające się w Chinach obchody chińskiego Nowego Roku i taki numer. Jakby na złość wszystkim. Wszelkie media trąbią o ataku zimy, jakiego nie widziano w Chinach od lat pięćdziesięciu. A przecież Chiny to duży kraj, więc i taki news robi wrażenie. Ja przyznam sie, nie mam pojęcia, co się działo pogodowo w Chinach pięćdziesiąt lat temu, ale wiem, jak wyglądała zima trzech ostatnich lat. Nie wyglądała. Trudno … Czytaj wpis »

Wpis z kategorii: Chiny

Podziękowanie

Dziękuję Wszystkim, którzy – przy okazji konkursu na Blog Roku 2007 – oddali swój głos na “Zapiski z Państwa Środka“. Blog zdobył- uznanie 31 osób! Do zakwalifikowania się do trzeciego etapu nie wystarczyło, ale jak na udział po raz pierwszy w tego rodzaju konkursie, to wynik jest obiecujący. Obiecujący, pod kątem przyszłorocznego konkursu! 🙂 Dziękuję także i tym, którzy przy okazji tego konkursu odnaleźli mój blog. Dziekuję Wam za wizyty i zapraszam do zaglądania tutaj raz na jakiś czas! … Czytaj wpis »

Wpis z kategorii: Chiny