Zapiski z Chin » Wpisy archiwalne
Ossendowski w/o Szanghaju
Czasami przypadek wrzuca nam w ręce rzeczy, o których istnieniu nie wiedzieliśmy, a z odkrycia których wcześniej tylko byśmy się ucieszyli – takim to przypadkiem dla mnie było odkrycie powieści “Szanchaj” autorstwa Antoniego Ossendowskiego. Ossendowskiego nie znałem i dopiero przeczytanie jego noty biograficznej po części wyjaśniło, dlaczego o nim wcześniej nie słyszałem. Był przez cały okres PRLu na cenzurowanym, a powody dla których na tej liście się znalazł, zostawiam Wam samym do przeczytania, ot choćby i … Czytaj wpis »
Mój pierwszy test: negatywny, czyli pozytywnie
‘Szefie, właśnie zostałem umieszczony w wyznaczonym hotelu, mam odbyć 14-sto dniową kwarantannę. To oficjalny wymóg w moim mieście‘ – takiej treści wiadomość na Wechat dostaję od mojego pracownika. To regionalny kierownik sprzedaży, odpowiedzialny za team sprzedażowy na południu Chin. W zeszłym tygodniu spotkaliśmy się w Pekinie – i dla niego i dla mnie była to pierwsza wizyta w Pekinie od stycznia tego roku. Pech chciał, że w zeszły czwartek w Pekinie pojawił się (po ponad … Czytaj wpis »
Chiny po koronawirusie – Pekin
Do biura w Ningbo jeżdzę już od miesiąca, ale do Pekinu wyjazd udało się dograć dopiero w tym tygodniu. Rygory sanitarne zdecydowanie mniejsze, niż jeszcze kilka tygodni temu, ot – sprawdzenie temperatury na lotnisku, ponownie na pokładzie samolotu i dezynfekcja rąk przy odprawie. Maseczki na pokładzie wskazane, o czym przypominają stewardesy. Na lotnisku nikt się nawet nie zainteresował moim QR kodem. W hotelu bardziej rygorystycznie – przy wejściu wpisanie się do księgi, sprawdzenie temperatury, potem wypełnienie … Czytaj wpis »