Zapiski z Chin » Wpisy archiwalne
Legenda o Białym Wężu
Wybraliśmy się z Heleną do Hanzghou. Tym razem nie miałem żadnego spotkania, umówionego terminu, czy niezapowiedzianej inspekcji. Weekend postanowiliśmy więc spędzić poza Szanghajem – żeby trochę odetchnąć od tutejszego klimatu i nastroju. Hanzghou wydawało się być najlepszym rozwiązaniem – blisko, stosunkowo ładne, z wieloma ciekawymi miejscami, na których obejrzenie zawsze mi brakowało czasu. A w końcu najlepiej poznawać kraj, odwiedzając miejsca, które dla jego mieszkanców są ważne. Nasz wyjazd dwudniowy można w zasadzie podzielić na … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Znak czasów?
Oto lokalna gazeta (anglojęzyczna) donosi na swoich stronach o pierwszym białym … żebraku w szanghajskim metrze. Człowiek ten, opisany jako: ‘wysoki, jasne włosy, niebieskie oczy’ żebrał w metrze linii nr 2 z kartką, na której po chińsku napisane było, że został mu skradziony paszport oraz pieniądze i prosi o datki 10 yuanowe. Przy okazji ciekawe spostrzeżenie – wypowiadajacy się dla gazety młody człowiek stwierdził, że to nie może być oszust, bo jest przecież obcokrajowcem. Czytaj – dla Chińczyka obcokrajowiec to synonim braku problemów finansowych. Nie pierwszy to i nie ostatni przypadek, gdy słyszę taki pogląd. Śmieszne tylko, że młodzi ludzie też mają takie wyobrażenie, że wszyscy Biali to Amerykanie z wypchanymi portfelami. Choć może teraz mówienie o Amerykanach z wypchanymi portfelami – zważywszy na kryzys finansowy – jest nietrafione… … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Jedzie pociąg z daleka
Gdzieś wyczytałem ostatnio, że na Śląsku zakupiono nowoczesne składy kolejowe (za bodajże kilkadziesiąt milionów złotych) mające jeździć 160 km/h, ale okazało się, że skorzystać z nich nie będzie jak. Powód? Sieć trakcji kolejowej na Śląsku jest w tragicznym stanie. Cóż. Znowu się okazało, że decydującym o tych zakupach chyba za dobrze się powodzi i liniami kolejowymi w Polsce się nie poruszają. Fatalny stan torów kolejowych, zawrotne szybkości pociągów – rzędu 50-60 km na godzinę. Można więc i … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
O tłumaczach – przy okazji wizyty Premiera w Chinach
Tak się zastanawiam, przy okazji wizyty Premiera w Chinach, jak też pracują nasi (ze strony polskiej) tłumacze. Bo wiadomo – Premier może mówić swoje, ale najistotniejsze jest, co powie tłumacz. Przy tej okazji wspomniałem na pewne – nieodległe – zdarzenie. Otóż w tygodniu poprzedzającym wyścig Formuły 1 w Szanghaju hotel Sofitel zorganizował bankiet, na który została zaproszona Helena. Wybraliśmy się więc oboje – ja zastanawiając się, czy już się w Szanghaju pojawili wszyscy kierowcy, zaś Helena, czy ubrać się bardziej oficjalnie, czy może zwyczajnie (ot – taka różnica między kobietami a mężczyznami). Rozpoczęła się uroczystość, na środek wyszła liczna reprezentacja biura sprzedaży hotelu, przywitała gości i rozpoczęła bankiet od odśpiewania piosenki (na melodię znanej chińskiej pieśni) zachwalającej hotel. Hmm. Niech będzie, że to napisałem – było to urocze. (Ok. Napisałem). Po tym występie … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Mnemo-sino-technika
Buszując na imprezie targowej przysłuchałem się rozmowie kilku gentelmenów – dwóch Niemców (jak podejrzewam, ze względu na ich angielski charakteryzujący się mocnym akcentem) i Chińczyka. Wymieniali luźne uwagi na temat wystawców i poziomu samej imprezy, gdy nagle jeden z Niemców przeglądając katalogi, których uzbierał całkiem pokaźny stos rzucił: “Ale te adresy chińskich stron internetowych to są dziwne” (na melodię: “Ale głupi Ci Rzymianie“). Chińczyk, jak to na Chińczyka przystało (choć to uwaga pod adresem Azjatów ogółem) uśmiechnął … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Listy ludzie piszą
Zabawne są historie o listach, które docierają do ludzi po kilku(nastu/dziesięciu) latach. Ciekaw jestem, jak często takie historie zdarzają się przy okazji wysyłania mailów? Nikt takiej statystyki chyba nie prowadzi 😉 Zacząłem dzisiejszy dzień w dobrym humorze, bo sprawdzając pocztę znalazłem w skrzynce mailowej list, który został wysłany z mojej byłej katedry na UJocie. List zachęcający do udziału w dodatkowym wykładzie za … 5 punktów. Ależ okazja. Nic tylko sie zapisywać. Zabawne w tym wszystkim jest, że: – … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Październik. Można odetchnąć.
Zazwyczaj to bowiem od tego miesiąca zaczynają się w miarę ludzkie (przyznajmniej dla mnie) temperatury – czyli między 20 a 25 stopni. Wilgoć w dalszym ciągu spora, ale dzięki niższej temperaturze da się żyć. Początek zaś października to jeszcze na dodatek w Chinach czas świąteczny, więc jest i okazja nacieszyć się choć przez chwilę tą zmianą temeratury. Święto nie najważniejsze, bo za takie uważam tutaj Chiński Nowy Rok, ale i mające swoja renomę – w końcu to odpowiednik naszego Święta Niepodległości – tutaj zaś rocznica utworzenia ChRL (Chińskiej Republiki Ludowej, jak należy ten skrót odczytać), które to wydarzenie miało miejsce 1 października 1949 roku. Z tej też okazji w Chinach świętuje się przez cały tydzień – kto więc może, jedzie w strony rodzinne, by czas ten spędzić na wspólnym biesiadowaniu z rodzinami. … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny