Zapiski z Chin » Wpisy archiwalne
O gaszeniu pożaru, gdy można było zdmuchąć zapałkę…
Spośród wielu komentarzy, jakie czytam z, przyznam sie sporym zdumieniem, jeden wybija się na pierwszy plan – na grypę choruje (i umiera) więcej ludzi, niż na ten cały koronawirus, więc po co to całe zamieszanie? Śmiertelność niewielka (tu daje sie wyczuć zawód – lepiej by się sprzedawało, gdyby ludzie rzeczywiście masowo umierali na ulicach), liczba zarażonych w odniesieniu do chociażby populacji poszczególnych krajów niewielka – więc o co tu chodzi? Pozwolę sobie to krótko skomentować: w Chinach zarażonych było niemal 82 tysiące ludzi. Owszem, do ludności Chin (1.4mld) to nic. Ba, nawet to ludności 11 milionowego Wuhan to nic. Ale to nic to efekt wprowadzenia drakońskich zasad – kompletnej izolacji Wuhan i prowincji Hubei. Kompletnej! Bez ludzi chodzących do parku, bo słońce wyszło, bez ludzi chodzących do sklepu kilka razy, bo … Czytaj wpis »
Koronawirus w Polsce – dekalog
Wrzuciłem dzisiaj na facebook’a poniższy wpis – być może komuś się przyda (a na pewno nikomu nie zaszkodzi: Nie zdradzę Wam tutaj żadnej tajemnej wiedzy o tym, jak pokonać wirusa, ale podzielę się kilkoma radami. 34 dni spędziłem w mieszkaniu w Szanghaju zanim w końcu udało się nam wyjść z domu. Do dzisiaj nie ruszam się nigdzie dalej niż poza najbliższą okolicę – bo nie jest to konieczne (pracuję zdalnie zarządzając biurami oddalonymi od Szanghaju o 400 i 1400 kilometrów i jak na razie jestem w stanie to ogarniać za pośrednictwem maili, wechata, tele/wideo-konferencji i telefonu) Nie dlatego, że tak lubię (uwierzcie, taki swoisty areszt domowy to nie jest dośwadczenie, jakie chciałbym powtórzyć), ale dlatego, że nie chciałem i nie chcę narażać najbliższych na niebezpieczeństwo. Dzisiaj zaś mam dla Was kilka rad – … Czytaj wpis »
Glico Man, czyli o symbolu Osaki
Jedną z pierwszych przekąsek, jakich przyszło mi zakosztować w Chinach, była paczka ‘paluszków’ Pocky, czyli taki właśnie odpowiednik naszych polskich paluszków. Pocky produkowane są przez japońską firmę Ezaki Glico, istniejącą na rynku od 1922 roku. I choć Pocky podbiły sporą część świata (choć do Polski – jeśli nic się nie zmieniło – nie dotarły), to Glico na początku znane było z innego produktu. Założyciel firmy, niejaki Ri-Ichi Ezaki, skomercjalizował glikogen (wielocukier, który odżywia mięśnie w trakcie wysiłku … Czytaj wpis »