O co chodzi w Chinach z karą śmierci w zawieszeniu?

Były już szef China Life Insurance Group, 65-letni Wang Bin, został skazany 2 tygodnie temu tygodniu na karę śmierci w zawieszeniu na 2 lata.

Udowodniono mu przyjęcie łapówek w wysokości ponad 340 mln RMB (ok 44mln USD). Podobno w trakcie postępowania współpracował ze śledczymi – to nie było bez znaczenia dla wyroku. Warto również dodać, że jego majątek ulega przepadkowi na rzecz państwa.

Miał więcej ‘szczęścia’ niż np. Lai Xiaomin (przewodniczący państwowej instytucji China Huarong Asset Management), który został stracony w styczniu 2021 roku za przyjęcie niemal 1.8mld (!) RMB w łapówkach.

Kilka uwag przy tejże okazji.

---

Dobrze, żeby to się przebiło do świadomości ludzi w Polsce – są miejsca, gdzie za korupcję się karze. Ja wiem oczywiście, że u nas tematu nie ma, bo u nas nie ma korupcji, ale mimo wszystko dobrze ludziom przypomnieć. A i może też naszym sąsiadom pokazać, bo u nich jeszcze chyba aż takiej sielanki jak u nas to nie ma (mówią o tym m.in. Amerykanie, mówił o tym chociażby pan Pompeo – pisałem tutaj)

Warto wyjaśnić, co to za prawny twór – bo jak to można skazać kogoś na śmierć w zawieszeniu.

To nie jest nowe rozwiązanie, przynajmniej nie jest ono nowe w Chinach. Niektórzy chińscy historycy odsyłają nas tutaj to czasów dynastii Han – wtedy to wydawało się karę śmierci w zawieszeniu, kiedy to skazanemu dawano szansę na ‘odkupienie’ win.

---

Jak działa to obecnie (po zmianach w chińskich kodeksie karnym z roku 1997)?

Opcje są cztery:

1. Jeśli w trakcie 2 lat skazany dokona z premedytacja/umyślnie (ważne!) wyjątkowo ‘haniebnego’ (ważne, aczkolwiek nieprecyzyjne – ostateczną decyzję podejmuje Sąd Najwyższy) przestępstwa – zastrzyk zakończy jego/jej żywot (czasami jeszcze, choć już rzadko, wyrok wykonuje pluton egzekucyjny – aczkolwiek od tego Chiny odeszły już na rzecz zastrzyku. Tak na marginesie, to podobno tej samej mieszanki, jaką stosuje się w USA). End of story.

Przy okazji warto tu dodać, bo i takie głupoty wciąż jeszcze pojawiają się w Internecie – w Chinach nie ma publicznych egzekucji. Informacja o egzekucji jest podawana do opinii publicznej, ale w egzekucji nie uczestniczy żadna publiczność!

2. Jeśli w trakcie 2 lat skazany nie popełnił z premedytacją haniebnego przestępstwa to:

po dwóch latach jego kara zostanie zamieniona na dożywocie (z ew. późniejszą opcją zamiany na 25 lat więzienia)

3. Jeśli w trakcie tych 2 lat będzie miał jakieś wyjątkowe zasługi – kara może zostać zamieniona na 25 lat (z ew. późniejszą opcją zamiany na 20 lat więzienia)

4. Jeśli skazany został za korupcję (szczególnie w przypadku dużych sum) – po dwóch latach jego kara zostanie zmieniona na dożywocie (bez możliwości zmiany).

Co zatem czeka pana Wanga?

Jeśli nie popełni umyślnego i ‘haniebnego’ przestępstwa, to po dwóch latach jego kara zostanie zamieniona na dożywocie, bez możliwości zmiany (nie ma szansy na zmniejszenie wymiaru kary, nie ma szansy na jakiekolwiek ułaskawienie).

---

Mniej szczęścia miała w tym tygodniu niejaka Yu Huaying, która oskarżona była o uprowadzenie 11 dzieci.

W poniedziałek usłyszała wyrok – kara śmierci. Aresztowana została w 2022 roku w wyniku skargi, jaką złożyła jedna z jej ofiar (która została sprzedana przez Yu w 1995 roku za 2500 rmb (wtedy jakieś 685 pln). Jej ofiara, Yang Niuhua, miała szczęście – po 26 latach udało jej się znaleźć jej rodzinę.

---

Dla ciekawskich – poniżej mapa pokazująca, gdzie w dalszym ciągu wykonywana jest kara śmierci:

---

Swoją drogą, to jak przy temacie korupcji jesteśmy, to warto przypomnieć np. przypadek europarlamentarzystki, pani Evy Kaili. Otóż pania Kailia, za pośrednictwem swoich prawników chce tak odwrócić kota ogonem, żeby się okazało, że w sumie śledczy nie mieli jej prawa zatrzymać i w związku z tym dowody jakie przedstawiono nie powinny być uwzględnione. Dla znających język angielski – tutaj dobry artykuł.

---

Przykład kolejny – oto szef komisji ds. spraw zagranicznych senatu USA, niejaki Bob Mendez, został oskarżony o przyjęcie ‘setek tysięcy USD’. Żeby było ciekawiej, to już kolejny raz, gdy będzie miał ‘przejścia z prawem’. Czy tym razem uda się doprowadzić do wyroku skazującego? TUTAJ dobry artykuł. TUTAJ zaś kolejny

Jak myślicie? Co czeka pana Mendeza?

---

No i w końcu – jakby inaczej – nie można nie napisać nic o naszym kraju. Tyle tylko, że u nas korupcji nie ma, co wiemy wszyscy, zatem nie za bardzo jest o czym pisać.

Zainteresowanym historią polecam pewien tekst – bo jak się okazuje, kiedyś (przynajmniej teoretycznie) groziła w Polsce kara śmierci za korupcję. Inna sprawa – jak dowiecie się z tekstu – że nikt nigdy oficjalnie nie ‘beknął’… Sprawiedliwość była wtedy wymierzana inaczej – przez ludzi.

Być może to wyjaśnia, dlaczego w wolnej Polsce nikt z rządzących nie chce się zgodzić na liberalizację prawa do posiadania broni.

---

A tak w ogóle, na marginesie marginesów – jeśli chodzi o karę śmierci w Polsce – to warto przypomnieć dwa fakty:

– w roku 1997 karę śmierci zastąpiono karą dożywotniego więzienia

– 2 grudnia 2022 weszła w życie nowelizacja, która zakłada tzw. bezwzględne dożywocie (czyli brak możliwości przedterminowego zwolnienia)