Zapiski z Chin » Wpisy z tagiem "Szanghaj"
Chińskie prawo jazdy
Wypadam z taksówki. Leje jak z cebra, więc szybko rozkładam parasol. I tak za wolno, za kołnierz wpadają rzęsiste krople deszczu. ‘Świetnie‘ – myślę sobie. – ‘Niezły początek‘. Szybkim krokiem przechodzę przez bramę. Gdzie teraz – dumam przez chwilę, spoglądając na budynki przede mną. Nie ma co filozofować – zgodnie z maksymą: ‘kto pyta nie błądzi‘ podchodzę do strażnika, który akurat dzisiaj siedzi schowany w swojej stróżówce. – Dzień dobry, chciałem złożyć dokumenty na chińskie prawo … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
395 tysięcy PLN za życie
Minął ponad miesiąc od tragicznego wypadku, kiedy to 23 lipca o godzinie 8.30 wieczorem w wyniku kolizji dwóch pociągów dużych prędkości w mieście Wenzhou zginęło 40 osób (w tym dwoje obcokrajowców: Włoszka i Chinka – obywatelka USA), rannych zaś zostało 191 osób. Jedną z przyczyn wypadku było uderzenie pioruna w pociąg, który stracił zasilanie i nie wyjechał na czas ze stacji. Drugą przyczyną był fakt, iż zdarzenie to nie zostało wychwycone przez personel stacji kolejowej. Na skutek … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Pytanie o Chiny – o filmie "The China Question"
Dzisiejszy wpis poświęcam filmowi dokumentalnemu, który kilka tygodni temu, na początku czerwca, miał swoją premierę w amerykańskiej stacji CNBC. Tytuł tego dokumentu pozwalam sobie przetłumaczyć jako ‘Pytanie o Chiny‘ (The China Question). Reżyser Brook Silva-Braga mierzy się w swoim filmie z kilkoma sprawami z punktu widzenia Ameryki kluczowymi. Choć tak po prawdzie, to ważnymi także dla nas – dlatego też pozwalam sobie zarekomendować ten film. Otóż Brook stawia takie oto pytania: 1. Co oznacza dla USA przykładanie się … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Z Pekinu do Szanghaju, czyli trochę ponad 1300 km za trochę ponad 170 PLN
Czyli zdecydowanie więcej, niż za jeden uśmiech, ale wciąż całkiem przyzwoicie, jak za przejazd ponad 1300 km 🙂 Pamiętacie, jak jakiś czas temu opublikowałem wpis, w którym wspomniałem o nowym połączeniu kolejowym między Pekinem a Szanghajem? Otóż dzisiaj odbyła się konferencja prasowa chińskiego ministerstwa kolei, na której podano ceny biletów. Ceny są całkiem interesujące, ale po kolei 😉 Będą dwa rodzaje pociagów, różniące się prędkościa, z jaką się będą poruszać. Wszystkie zdjęcia w tej notatce pochodzą z materiału … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
O paliwie, alkoholu i kilku innych rzeczach
Gdy kilka dni temu przyczytałem polskie tłumaczenie artykułu z ‘The Washington Post‘ (http://biznes.onet.pl/chinski-gigant-naftowy-ma-kaca,18491,4264723,prasa-detal), pomyślałem, że kiepsko u nas z dostępem do artykułów o Chinach (warto byłoby zadać pytanie – ale to przy innej okazji – czy stać nas już tylko na tłumaczenia?). Pomijam kwestię, że rzeczony artykuł porusza temat przewałkowany w Chinach od co najmniej miesiąca (tak mi się przynajmniej wydaje – bo już niemal o nim zapomniałem). Temat zaś dotyczy perypetii jednej z większych … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Szanghaj – to już 23 miliony!
Kilka dni temu opublikowano najnowsze dane dotyczące liczby mieszkańców Szanghaju (przy okazji prezentacji wyników ogólnokrajowego spisu ludności). Okazało się, że miasto liczy sobie już ponad 23 miliony mieszkańców! Z tego ponad 14 milionów to pełnoprawni mieszkańcy miasta (posiadający zameldowanie, czyli tzw. hukou), zaś niemal 9 milionów to osoby przebywające w mieście przez min. 6 miesięcy w roku (ale nie posiadające tutejszego zameldowania). Ludność Szanghaju to 1.72% ludności Chin (to tylko tak, żeby pokazać, jeśli komuś … Czytaj wpis »
O chińskich kierowcach, tutejszych drogach i kolejach
Już chociażby z racji na masę ludzi zamieszkujących Chiny można przewidzieć, że jest to kraj wymarzony dla producentów samochodów. Dodajmy do tego wzbogacanie się Chińczyków, do tego chęć pokazania się i mamy rynek, na którym producenci samochodów zacierają ręce. W takiej sytuacji nawet wielkodusznie zgadzają się na zmiany (niech to będzie chociażby Audi produkujące w Chinach przedłużane wersje swoich samochodów – szczególnie cieszące się wzięciem wśród szefów firm z prowincji Zhejiang (czytaj: dże-dziang) lub też … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Chiny wracają do pracy
Po obchodach witania Nowego Roku, w końcu przyszedł czas powrotu do pracy. Od jutra biura znów zapełnią się ludźmi, rozdzwonią się telefony, skrzynki mailowe zaś uginać się będą pod ciężarem nowych wiadomości. Tymczasem wczoraj (piąty dzień pierwszego miesiąca – oczywiście licząc według kalendarza księżycowego) przeżyliśmy kolejną kanonadę. Tak po prawdzie, to nawet bardziej wściekłą, niż ta noworoczna. Z racji na fakt, że większość moich obchodów witania chińskiego nowego roku spędzałem w sąsiedniej prowincji Anhui, umknął mi uwadze … Czytaj wpis »
Z noworocznego pola walki
Gdzieś niedaleko powietrze rozdarła potężna eksplozja. W wilgotnym powietrzu wyczuwało się zapach prochu. Kanonada zaczęła się kilka minut później. Raz po raz wybuchały kolejne ładunki. W zapadających ciemnościach próbowałem dostrzec drugą stronę ulicy. Pozostawione samochody nie ułatwiały zadania, niebezpieczeństwo mogło się czaić za każdym z pojazdów. Nagle tuż obok, jakieś 50 metrów ode mnie, eksplodował potężny ładunek. Po chwili z pobliskiego miejsca usłyszałem charakterystyczny świst. To nasi dają odpór. Kolejne rakiety, jedna za drugą, wystrzelono … Czytaj wpis »
Wpis z kategorii: Chiny
Na tropie … starych filmów o Szanghaju i nie tylko
Pogoda za oknem iście zimowa (i kiedy piszę zimowa, mam na myśli prawdziwą, polską, zimę – ze śniegiem i roztopami), co stanowi pewną odmianę, bo zima w Szanghaju zazwyczaj wygląda niemal tak, jak lato, tylko że zimno 😉 Śniegu zazwyczaj się nie uwidzi i tylko pozbawione liści kikuty drzew i ludzie opatuleni bardziej niż zwykle, przemieszczający się byle szybciej w cieplejsze miejsce. Jeśli kogoś uwadze jednak i te oznaki zimy umkną, to bez wątpienia wchodząc … Czytaj wpis »